17.

812 69 3
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*

Ziewnąłem. I jeszcze raz.

- No hej, kotku. - Usłyszałem zaspany głos dochodzący z mojej prawej strony. - Wyspany?

- Cześć. - Uśmiechnąłem się do chłopaka. - Tak.

- To się cieszę. - Zachichotał przyciągając mnie do siebie. - Dobrze się spisałeś.

- A ty się mną dobre zająłeś. - Wymamrotałem w jego pierś. - Bardzo dobrze.

- Boli?

- Jeszcze nie wiem. - Powiedziałem. Spojrzał na mnie dziwnie. - Jak się ruszę to poczuję.

- Czyli czeka mnie noszenie cię po domu. - Zachichotał. - I prysznic.

- W-Wanna. - Powiedziałem szybko. - Nie będę d-dawał rady stać.

- Coś się stało? - Yeol się zmartwił.

- Oprócz tego, że mnie tyłek boli to nie. - Uśmiechnąłem się delikatnie. - A m-myślałem, że już się przyzwyczaiłem.

- Naprawdę wszystko okej?

- Dlaczego pytasz?

- Nic. - Spojrzałem na niego w niezrozumieniu.

Yeol jest jakoś dziwny. Tak.

MASZ CHŁOPAKA?! 4: MAMA, TO MIŁOŚĆ?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz