ROZDZIAŁ 51

229 25 121
                                    

No to ten.. uprzedzam, bo nie każdy może to tolerować! Jeśli coś Ci się nie spodoba, to zostaw gwiazdkę i opuść ten rozdział xdd

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Od ostatnich wydarzeń minęło kilka dni. Co dziennie chłopcy ze sobą pisali i rozmawiali.

Do: Kotek Zee

Skarbie, będę u Ciebie w piątek

Do: Kochanie Lee

Jak to w piątek? Nie masz przypadkiem wtedy zajęć?

Do: Kotek Zee

Nie, odwołali mi.. wykładowca podobno zachorował

Do: Kochanie Lee

O boże, cieszę się *-*

Do: Kochanie Lee

Nie mogę się doczekać! Ja chcę już piątek..

Do: Kotek Zee

Skarbie opanuj hormony, też się cieszę

Do: Kochanie Lee

Zadzwonisz do mnie? Chcę Cię usłyszeć..

Do: Kotek Zee

Jasne, daj mi chwilkę maluchu i jestem cały Twój

Kilka minut po tym Payne wybierał numer swojego chłopaka. Ten prawie od razu odebrał, jego radość wyczuwalna była nawet na drugim końcu świata.

-Mój mały kotek tęsknił? - spytał miękkim głosem Liam.

-Bardzo, chcę już mieć Cię na zawsze przy sobie - mruknął Malik.

-Już dzisiaj jest środa, jeszcze tylko jutro i w piątek około 12 będę, więc jak wrócisz z zajęć to już będę na Ciebie czekał kochanie - zdradził szatyn.

-Liam? Mogę mieć małą prośbę? Ale to chyba dopiero jak się spotkamy, bo teraz będzie mi dziwnie jeśli Perrie to usłyszy - pomimo, że Zayn był w swoim oddzielnym pokoju to jednak ściany nie należały do najgrubszych.

-Możesz śmiało powiedzieć kotek - zachęcał Payne.

-Ja się wstydzę.. - mruknął Malik, jego policzki robiły się czerwone.

-Nie masz czego skarbie, obiecuję, że nie będę się śmiał, ani nic takiego - szatyn był śmiertelnie poważny.

-Bo ja ostatnio czytałem jakieś opowiadanko i tam było coś co mi się spodobało bardzo.. - tłumaczył chaotycznie Zayn.

-Zaza, no mów kochanie konkretnie - dopytywał Liam.

-Jak jest dwóch chłopaków w związku, to jeden jest dominującym, a jego ukochany mówi do niego tatusiu.. - mruknął szybko.

-Coś ty czytał kochanie? - zapytał zdziwiony szatyn.

-No mówię, że opowiadanie.. - powtórzył mulat.

-Okej, rozumiem kotek, ale co w związku z tym? - w dalszym ciągu niczego nie rozumiał.

-Było mi cholernie gorąco podczas czytania tego, ale ja chciałbym też tego spróbować z Tobą. Ja wiem Liam, że nasz związek nie trwa długo, ale Ci ufam i naprawdę mocno kocham

-Też Cię kocham skarbie, chętnie tego z Tobą spróbuję, tylko musisz mnie w piątek w to wtajemniczyć - mruknął Payne prowokująco.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następny nie wiem kiedy :/ 

Kocham was ♥

Madzix xx

NOT SENT || ZIAMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz