Zeznanie Andy'ego Davisa (13 sierpnia, 14:05, przesłuchujący: detektyw Terrence Willow)
Terrence Willow: Nic długo nie potrwa. Pokażę parę zdjęć, zadam kilka pytań, a na koniec skonfiskuję Ci telefon. Uprzedzą cię, że jeśli do wszystkiego się przyznasz, to sąd będzie łaskawszy i będziesz miał mniejszą karę.
Andy Davis: Ale ja nic nie zrobiłem!
W: Spójrz na te zdjęcia. Są z twojego pokoju.
D: Nie wiedziałem, że hobby to przestępstwo.
W: Wiedz, że świadkowie nie są po twojej stronie. Stosunki między tobą, a tymi chłopcami też za dobre nie były, zdjęcia również działają na twoją niekorzyść, a jeśli na twoim telefonie zobaczymy aplikację, a na czacie rozmowę z tą niedoszłą kryminalistką, to ciebie czeka poprawczak do pełnoletności, a ją tylko zawieszenie.
D: Ale ja nie mam konta w aplikacji, bo nie jestem pełnoletni!
W: Czasopisma również są sprzedawane dopiero od osiemnastu lat. A ty masz tylko trzynaście. Kto ci w takim razie kupuje te wszystkie rzeczy?
D: Tata. Mało go obchodzi moje zainteresowanie, ale jak poproszę, to kupi.
W: Czyli konto w aplikacji również mógł ci założyć. Wystarczyło poprosić.
D: Tata nigdy nie założy mi konta. Nawet jak poproszę.
W: Aha, czyli jednak chciałbyś mieć swój własny profil?
D: Może. Ale nie mam, więc nic wam do tego, bo nic nie zrobiłem!
W: Z całym szacunkiem, ale nie przeszliśmy na 'ty', więc powinieneś powiedzieć 'państwu'. Jak długo interesujesz się motocyklistką?
D: Nie wiem. Dwa, może trzy lata.
W: I w ciągu tych dwóch, trzech lat uzbierałeś niezłą kolekcję kwartalników, plakatów oraz zeszytów?
D: Na ebay'u pan wszystko kupi.
W: To jak? Przyznajesz się do popełnienia przestępstwa i zlecenia zabicia dwóch chłopaków w dość brutalny sposób?
D: Przecież mówię, że nic nie zrobiłem!
W: Nie ma sensu walczyć, skoro wszystkie dowody wskazują przeciwko tobie. Kara będzie łagodniejsza, jeśli się przyznasz.
D: Nie będę ponosił odpowiedzialności za coś, czego nie zrobiłem!
W: Wszystko będzie jasne po sprawdzeniu twojego telefonu. Powiedz mi, co robiłeś, gdy ona ich zabijała?
D: Już pierwszego dnia wakacji pojechałem do wujka na całe dwa miesiące. Jak oni umierali, to ja i wujek pojechaliśmy na biwak.
W: Ktoś to potwierdzi?
D: Wujek.
W: Skoro uważasz, że jesteś niewinny, to dasz nam swój telefon po przesłuchaniu.
D: A co będzie potem?
W: Zatrzymamy cię, a jak sprawdzimy twój telefon, to postawimy cię przed sądem rodzinnym.
D: A dlaczego postawiliście mi zarzuty?
W: Ponieważ mamy uzasadnione podejrzenia, o popełnione przestępstwo przez ciebie oraz Ano-chan APP. Najpierw zajmiemy się tobą, później nią, ponieważ ciężej jest znaleźć osobę, która zamiata po sobie wszystkie ślady, a pewnie to wiesz, skoro jesteś jej fanem.
D: I w związku z tym?
W: I w związku z tym dochodzenie policyjne będzie prowadzone przeciwko tobie oraz twojej idolce.
D: Ale ja nic nie zrobiłem!
W: To się okaże, oczywiście po przejrzeniu komórki. Nie mam już pytań. Chcesz coś jeszcze wiedzieć?
D: A co, jeśli okaże się, że to nie ja?
W: Zostaniesz uniewinniony i puszczony wolno. A ścigać będziemy twoją idolkę.
D: Mhm... Nie mam pytań.
W: Czyli możemy już wyjść i wziąć twój telefon.
CZYTASZ
Ano-chan APP
Детектив / ТриллерZa kamienicą dochodzi do zabójstwa dwóch dwunastoletnich chłopców. Mieszkańcy nie pozostawiają wątpliwości: sprawcami są tajemnicza właścicielka aplikacji Ano-chan oraz trzynastoletni łotr - Andy Davis. Detektywi Nancy Ackley, Terrence Willow, Richa...