Rozdział 1

24 1 4
                                    

Jak zawsze gdzieś koło godziny 8, a 9 wstałam z łóżka. Mama, po chyba 10 minutach gdy ja sprawdzałam wiadomości na messengerze zawołała mnie na śniadanie. Moja 4 rodzeństwa już siedziała przy stole. Dzisiaj były pyszne naleśniki z dżemem i sosem czekoladowym. Po śniadaniu wróciłam do swojego pokoju i myślałam czy dzisiaj nie pójść odwiedzić mojej najlepszej przyjaciółki Klaudii, ponieważ za 2 dni wyjeżdża ona do Anglii i będę za nią tęsknić. Ja i Klaudia przyjaźnimy się od zerówki czyli już 8 lat, no i trochę trudno będzie nam się rozdzielić, nawet jak jedzie tam tylko na 4 dni. Nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. W szkole wszystko robimy razem nawet nasi znajomi mówią że my jesteśmy Goal Bff albo papuszki nierozłączki. Jest to słodkie co oni mówią. Ja z Klaudią kłóciłyśmy się tylko 2 razy... Jest to smutne, ale prawdziwe :( Gdy już pomyślałam czy iść zdecydowałam że pójdę bo niedługo już razem nie będziemy wszystkiego robić... Poszłam do mamy i się zapytałam:

- Mamo mogę iść dzisiaj do Klaudii?

- A po co?

- No bo ona wyjeżdża za 2 dni i jutro się pakują i nie będzie miała czasu.

- Dobra możesz iść, ale przebierz się.

- Dziękuję jesteś kochana, wrócę za niedługo.                                                                      

Poszłam do swojej szafy i wybrałam ubranie na dziś, jest to biała koszulka z Levis'a, i czarne spodnie z dziurami, a buty to białe SuperStary ze złotymi paskami. Przebrałam się w to, piżamę zaniosłam do prania bo uplamiłam ją trochę sosem czekoladowym ze śniadania :D Gdy schodziłam ze schodów zadzwonił do mnie telefon, była to Klaudia, odebrałam.

- Hej.

- No hejka Klaudia czemu dzwonisz? Właśnie idę do Ciebie.

- A chciałam się właśnie zapytać czy możesz przyjść do mnie, a i mam prośbę.

- No mów.

- Bo wiesz mojego brata 3 urodziny są jutro c'nie?

- No no wiem. I co?

- Chciałam się zapytać czy nie pójdziesz ze mną dzisiaj do Tigera kupić mu jakiś prezencik?

- Tak, pewnie! Mojej siostry też są za kilka dni to też jej coś kupię.

- Oki, no to pa ja czekam.

- No pa.

Po rozmowie powiedziałam mamie, że idę z Klaudią do Tigera pomóc kupić jej prezent dla brata i że kupię coś mojej siostrze Zuzi, bo jest z tego samego rocznika co ja i ma urodziny. Mama przytaknęła głową. Gdy tak szłam do Klaudii nudziło mi się, nagle przyszedł jakiś sms, sprawdziłam od kogo i co tam napisał. To był mój tata, napisał on czy jestem w domu, odpisałam:

- Cześć, nie właśnie idę do Klaudii,a coś się stało?

- Nie nic, ale mama nie odbiera a mi się coś z autem stało i by po mnie podjechała, wrócisz się?

- Tak jasne, i tak dopiero wyszłam.

- Okej dzięki Emi.

Gdy doszłam do domu to zawołałam mamę, i powiedziałam:

- Mamo tata do mnie pisał że nie odbierasz telefonu, a tacie się coś z autem stało i chce żebyś po niego podjechała 

- A gdzie on teraz jest?

- Zadzwoń do niego

- Dobra,  Emilka ty idź ja ogarnę...

- No ale Daniel, Roksana i Zuzia?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 24, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Wciąż Cie Kocham!Where stories live. Discover now