Rozdział 18

229 17 1
                                    

- To o czym chciałaś porozmawiać?

- Chodzi o ten cały artykuł.
- Ahhh tak myślałem, że o to...

- Chanyeol... Bardzo cię lubię, ale jako bardzo dobrego przyjaciela, a nawet starszego brata, chociaż nie znamy się długo. - powiedziałam, patrząc się na chłopaka i łapiąc go rękoma za dłoń.
- Wiem. Widzę, że uczuciem darzysz kogoś innego. - uśmiechnął się - Kocham cię i chce, żebyś była szczęśliwa, dlatego chce ci pomóc z tą całą sytuacją. - wstał i przytulił mnie.
- Jesteś bardzo kochany. Mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, kogo pokochasz bardziej niż mnie. - również go przytuliłam.
- Jak narazie to musimy naprawić relację pomiędzy tobą a Minho. Masz jakiś pomysł?
- Nie zbyt... Po prostu będę improwizować.
- A ja będę modlił się, żeby to zadziałało. - zaśmiałam się na to.
- Dziękuję z góry za pomoc. Będę ci dłużna do końca życia.
- W takim razie mam dość nietypową prośbę... Skoro będziesz/jesteś z Minho...
- Nie jestem z nim i też nic nie wiadono...
- Nie przerywaj mi! To czy ten ostatni raz...

Chanyeol

Adela staneła lekko na palcach i namiętnie mnie pocałowała w usta, a ja to oddałem.

- Skąd wiedziałaś, że tego chciałem? - byłem bardzo zdziwiony

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Skąd wiedziałaś, że tego chciałem? - byłem bardzo zdziwiony.

- Widziałam, jak patrzysz na moje usta i jak ciężko jest ci to powiedzieć. - uśmiechnęła się. Ciekawy czy jakbym patrzył na jej ciało jakoś bardzo długo to czy domyśliłaby się, że chciałbym ten teges.
- Aaaa... Bardzo to było widać? - po chwili zapytałem.
- Tak. Było to bardzo dobrze widać. Tak samo, jak to, że przed chwilą patrzyłeś na mnie od dołu do góry. - dziewczyna zaczęła się śmiać, a ja czułem się strasznie głupio.

Minho

Nie mam pojęcia dlaczego, ale czytałem na wszystkich stronach plotkarskich artykuł o Adeli. Sam nie wiem co do niej czuję. Z jednej strony kocham ją, a z drugiej jestem wkurzony, bo mniw oszukała. Byłem tylko nową zabawką, a ona dzieckiem, które przez jakiś czas było zapatrzone tylko w nią. Muszę o niej zapomnieć. Do końca jej pobytu przeprowadzę się do mojego mieszkania. Nikt nie wie, gdzie ono dokładnie jest. Z zamyśleń wyrwał mnie dźwięk z telefonu. Była to wiadomość.

od Adela:
Minho, proszę spotkajmy się.

Postanowiłem to zignorować. Nie chce jej oglądać.
Spakowałem kilka rzeczy i pojechałem do mieszkania. Po dordze dostałem jeszcze 4 wiadomości od Adeli. Na miejscu położyłem się na kanpie i po paru minutach zasnąłem. Nie mam pojęcia ile spałem, ale przybyło kilka nowych wiadomości od dziewczyny.

od Adela:
To spotkanie nie musi długo trwać.

od Adela:
Chce ci tylko wszystko wyjaśnić.

od Adela:
Bardzo proszę.

od Adela:
Odpisz chociaż.

od Adela:
Może mi nie wierzysz, ale kocham cię.

od Adela:
Nie byłam pewna czy też coś czujesz do mnie, aż do momentu tej sytuacji w namiocie.

od Adela:
Chcę się spotkać z tobą żeby to wszystko wyjaśnić.

od Adela:
Nie zajme ci dużo czasu, proszę...

Nie chciała dać mi spokoju. Dlatego zablokowałem jej numer.

Julia

Adela od paru dni była bardzo przygnębiona z powodu tej całej sytuacji. Do tego Minho zablokował jej numer. Nie uśmiechała się, nie miała ochoty wychodzić z pokoju. Bałam się, że jeszcze zapadnie w depresję. Nie mogłam na to patrzeć. Chciałam jej pomóc, ale nie wiedziałam jak.

od Taeminek💋:
Co tam porabia mój skarbek? Może się spotkamy? Bo dawno się nie widzieliśmy i tęsknię.

do Taeminek💋:
Przepraszam, ale boję się zostawić Adele samą. Siedzi cały czas na parapecie i przygląda się ulicy. Nie chce nawet ze mną rozmawiać. Chanyeol chciał jej pomóc w tej sytuacji, ale ona się poddała...

od Taeminek💋:
Nie wiedziałem, że jest aż tak źle.

do Taeminek💋:
Mógłbyś jakoś porozmawiać z Minho? Bardzo proszę.

od Taeminek💋:
Chciałbym, ale ten dupek pojechał do swojego mieszkania, a my nie wiemy gdzie ono jest. A jeszcze nie odbiera od nas telefonu.

do Taeminek💋:
Kurcze no... Nawet nie chce jej wysłuchać. Przez niego mamy problem. Chciałabym się z tobą spotkać, tęsknię za tobą też...

od Taeminek💋:
A może Key i Onew posiedzą z Adelą, a my gdzieś wyskoczymy? Proszeeeee

do Taeminek💋:
Dobra! Bądźcie za 1h

od Taeminek💋:
Do zobaczenia!💋❤

Kocham tego słodziaka. Cieszę się, że przyjeżdżając tutaj ułożyło mi się. O Adeli nie mogę powiedzieć tego samego... Szybko się ogarnę, ale zanim to powiem, że wychodzę.

- Adela... - dziewczyna tylko na chwilę na mnie spojrzała. - Wychodzę z Taeminem. Przyjdą do ciebie Onew i Key dla towarzystwa.
- Nie potrzebuje nianiek. - odpowiedziała patrząc za okno nadal.
- Kto mówi o niańkach? Oni tylko przyjdą dla towarzysta.
- Przecież wiem, że przyjdą mnie pilnować.
- Masz rację... Ale martwię się o ciebie. Jesteś strasznie przygnębiona. Przestałaś się uśmiechać. - usiadłam obok Adeli, a ta s odwróciła się do mnie. Zauważyłam na policzkach reszty po łzach i czerwone oczy.
- Nie musisz. Już mi przechodzi. - lekko się uśmiechneła.
- No dobrze. Wierze ci na słowo, ale Key i Onew i tak przyjdą. Posiedzicie razem, pośmiejecie się.
- Niech ci będzie. Idź się szykować, bo nie zdążysz.

Po godzinie przyjechali chłopcy. Onew przyniósł kilka filmów i gier, a Key jakieś przekąski. Mam nadzieję, że Adeli przejdzie i wszystko będzie dobrze.
Zeszłam na dół. Czekał na mnie w samochodzie Taemin.

- Hej kochanie! - przywitał mnie
- Cześć. Gdzie jedziemy?
- Myślałem nad tym i postanowiłem, że skoro cały czas myślisz o Adeli, to najpoerw coś zjemy, a potem pojedziemy w okolice mieszkania tego chuja i spróbujemy go znaleźć.
- Jesteś kochany... Dziękuję.

~Skip time~

Szukaliśmy tego mieszkania już 40 minut, ale nie pod dawaliśmy się. W końcu spotkaliśmy jakiegoś chłopaka, którego Tae znał bardzo dobrze. Nie wiem kto to był, gdyż pierwszy raz go widziałam. Rozmawiali o czymś. Nic nie zrozumiałam, bo po koreańsku. Po 5 minutach chłopak odszedł.

- Kto to? - zapytałam
- Nasza odpowiedź na to gdzie jest Minho.
- Co?
- To przyjaciel Minho z czasów szkolnych. Był go odwiedzić. Powiedział mi gdzie ten dupek mieszka.
- To chodźmy tam!
- Nie wejdziemy tak sobie od razu...
- Dlaczego?
- To strzeżone osiedle. Ochroniarz najpierw zadzwoni do Minho i zapyta czy możemy wejść.
- Ugh... A tak blisko już byliśmy.
- Możemy iść, może nas wpuści. Spróbujemy.

ɴᴀᴊʟᴇᴘsᴢʏ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴇᴋ || ᴍɪɴʜᴏ ᴄʜᴏɪOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz