Rozdział 17

1.3K 26 1
                                    

Natalia:
Zgadnijcie co sobie kupiłam... Jest to mała, biała kulka, ma słodziutkie, małe łapki i słodziutki pyszczek... Tak to jest chomik i ma na imię Perełka. Jest chomikiem dżungarskim. Ma żółtą klatkę z jakimiś rurami u góry aby mogła sobie chodzić. Kupiłam jej domek w kształcie pomarańczy choć rzadko w nim spała bo wolała trociny. Mam ją od tygodnia a nawet nie wiecie jak taka mała istotka poprawiła mi humor. Teraz jak wracam z pracy wiem, że będę mogła do kogoś pogadać i na kogoś popatrzeć. I tak jest już trochę większa niż wtedy kiedy ją kupiłam. Dzisiaj pierwszy raz Kuba dowie się, że ją mam bo umówiłam się z nim, że przyjdzie do mnie na kawę.

Kuba zapukał do drzwi i zaraz po tym otworzyła mu Natalia. Mieli wolne mimo to woleli spędzać czas ze sobą niż samotnie w domu. Natalia zrobiła kawę i siedli na kanapie w dużym pokoju.

-A co ty tam masz? - spytał, zauważając klatkę i podchodząc do niej.

-To jest proszę ciebie Perełka - wyjęła śpiącego chomika spod trocin i dała ją Kubie.

- Serio kupiłaś sobie chomika? - zaśmiał się.

- A co w tym złego? Moja świętej pamięci babcia po śmierci dziadka kupiła sobie szczurka a miała wtedy 75 lat. A ty się dziwisz, że ja w wieku 31 lat kupiłam sobie chomika - spojrzał na nią rozbawiony Kuba - Nawet nie wiesz jak taka mała, chodząca kuleczka poprawiła mi humor. Moim zdaniem też powinieneś sobie takiego kupić i przestałbyś być taki upierdliwy! - wybuchnęła śmiechem.

Śmiali się jeszcze przez chwilę i w końcu po powstrzymaniu tej karuzeli śmiechu Kuba włożył wystraszoną Perełkę do klatki.

- Ja to bym sobie psa kupił. Tylko trochę ciężko by było... Długo mnie nie ma w domu bo praca. Ale za to rybki... To są dopiero zwierzęta. Karmie je rano i starczy im na cały dzień. Nie trzeba z nimi wychodzić, raz na jakiś czas zmieniam im wode....

-Ty masz rybki?! Od kiedy?! - zaśmiała się.

- A widzisz i tu cię mam! Planuje dopiero założyć sobie akwarium. Takie z 200 litrów. Tylko zupełnie nie wiem gdzie go wstawić.

- Nie masz gdzie wstawić? To ja ci znajdę miejsce. Pozbądź się proszę tej wieśniackiej szafy z twojej sypialni którą miałam okazje widzieć zaraz po przebudzeniu i kup sobie tam komode i postaw akwarium.

- Nigdy nie pozbędę się tej szafy! To jest prezent od mojej ciotki która sama ją robiła. - udawał obrażonego - ale z drugiej storny mógłbym ją wstawić do piwnicy... I tam na jej starym miejscu dowalić sobie akwarium. Dobrze myślisz Natka.

-No widzisz. Co ty byś bezemnie zrobił - uśmiechnęła się szeroko.




-------------------
'' Teraz jak wracam z pracy wiem, że będę mogła do kogoś pogadać (...) '' wiem, że gadanie ze zwierzętami jest trochę nienormalne ale kto z nas tak nie robił? 😂
Czy Kuba założy sobie akwarium? Czytajcie dalej tam na pewno znajdziecie odpowiedź 😁

W pogoni za marzeniami - Gliniarze [ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz