Otworzyłam oczy , pierwsze co przykuło mój wzrok był piękny, poranny widok błękitnych fal morza. Chciałam już wstać , gdy nagle poczułam przeszkodę. Była nią czyjaś ręka, która dość mocno oplatała moją talię.Dopiero po chwili zorientowałam się, że leżę wtulona w Leona.Szybko wstałam, nie zważając na to czy go obudzę czy nie...- Przepraszam...-wyszeptałam zawstydzona, po czym spuściłam głowę
-Ymm...to ja przepraszam..-podrapał się nerwowo po karku.Gdzie się podziali wszyscy...?-spytałam, zmieniając temat-Nie mam pojęcia, pójdę sprawdzić...może są tam...-wskazał na kafejkę, położoną jakieś 3 minuty drogi.
-Okey..-usiadłam, a gdy już się oddalił, zaczęłam rozmyślać. Co robi ze mną ten mężczyzna..?Przy nim czuję się tak swobodnie , a czasem nie potrafię spojrzeć mu w oczy gdyż od razu na moją twarz wkrada się rumieniec. Ile bym dała gdybym mogła zobaczyć go bez maski. Może to co mówił o bliźnie to prawda, nie wybaczyłabym mu gdyby to okazało się jednak kłamstwem. Nagle podbiegają do mnie moja przyjaciółka Lu
-O widzę, że nasza parka się obudziła...-zaśmiała się
-Spadaj..-przeczesałam swoje włosy.-a jak tam ty i Federico..?-spytałam z głupim uśmiechem
-A wiesz...świetnie, dziś nad ranem wyznał mi miłość i jutro jedziemy do jego zamku na białym rumaku...-spojrzałam na nią dziwnie- Tak serio to nic...może ja coś do niego, ale on nie widzi tego...to po co mam się jakoś starać specjalnie by to zauważył.Widać, że nie jest zainteresowany...-uśmiechnęłam się, bo widziałam osobę, która stała za blondynką
-Ludmila, moglibyśmy pogadać..?-spytał Włoch, a ja udałam się już do zamku. Moje myśli w tym momencie przejął zielonooki, nagle potknęłam się i gdyby nie czyjeś ciało to leżałabym twarzą w piasku. Spojrzałam się w jego oczy, jego zielone tęczówki. I stało się to czego się nie spodziewałam, złączył nasze usta.Nigdy takiego czegoś nie czułam przy żadnym mężczyźnie. Pragnęłam by ta chwila trwała wiecznie. Odsunęłam się po chwili, ponieważ zauważyłam że jestem w tym momencie nie fair w stosunku do tego, za którego mam wyjść...
---------------------------------------------------------------------------------------
Hello tu znów ja<3 Kto czekał na ten pocałunek..? Czy wynikną z tego jakieś konsekwencje..?Komentujcie, głosujcie <3 Bajo do następnego<33
CZYTASZ
Leonetta :Ja księżniczką..to chyba jakiś żart..
RomanceVioletta Castillo osiągając szczyt dorosłości.. dowiaduje się, że jej ojcem był następca tronu.. Matka skrywała to w sekrecie przed nią.. ale w dniu jej 18- tych urodzin wszystko wychodzi na jaw.. Wyjeżdża aby zasiąść na tron i uratować kraj. Przy d...