Jeden Pocałunek|Starco

Rozmowa

E: Moje straże i tak ich znajdą
M: Co ty chcesz od nas!
E: Chcę odzyskać swoją władzę
M: Ona nawet ci się nie należy!
E: Oni mi ją zabrali, wyganiając mnie z pałacu. A wię ja zrobię to samo
M: N-Nie możesz
E: Ehhh... Nie mam siły na kłutnię, a teraz chodź.
M: Nigdzie z tobą nie pójdę!
E: Chciałam po dobroci
Z dłoni wypuściła fioletową wtęgę, która oplotła chłopaka od pasa w górę karząc mu iść za sobą. Brunet próbował stawiać opór, jednak nie szło mu to za dobrze.
M: Gdzie idziemy?
E: Po Star
M: Ludo też próbował i widzisz? Został zniszczony razem z Toffim
E: T-Toffie został zniszczony?
Można było usłyszeć w głosie kobiety lekkie załamanie, mimo to szła dalej nie odzywając się. Kiedy dotarli do drzwi, nastolatek przełknął głośno ślinę wchkdząc do komnaty za Eclipsą.
??: Księżniczko, mam dla ciebie niespodziankę.
M: Star nie wychodź!
??: Nie odzywaj się!
Postać wyszła po chwili z pokoju. Na jej minie była wyrysowana wściekłość
??: Możesz mi przynajmniej w tym nie przeszkadzać?!
M: Pomyślmy... Nie. Star to moja przyjaciółka, nie pozwolę aby ktoś mi ją zabrał
Potwór przewrócił oczami, ciągnąc za sobą nastolatka. Drogę przebyli w ciszy, nastolatek postanowił ja przerwać.
M: A teraz gdzie idziemy?
Kobieta westchneła.
E: Daleko
M: A i ile nam to zajmie?
E: Nie wiem
M: A to naprawdę daleko z tąd?
E: Jesteś naprawdę irytujący
Marco więcej się już nie odezwał, nagle kobieca istota zatrzymała się przed zniszczonymi drzwiami.
M: Wiesz że tutaj nie można wchodzić? Tym bardziej potworom?!
E: Zasady są po to żeby je łamać
M: Zasady a nie nakazy
E: Jak Star z tobą wytrzymała? Jesteś wkurzający
M: No wiesz... Jestem taki przystojny....
----------------------------------------------------------------------------------------------
Wyróżnienie:
💞💞💞💞💞💞💞💞💞Xierakorn💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞
💙💙💙💙💙💙💙💙Jestemsobie101💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙
👑👑👑👑👑👑👑👑👑👑Jukayy👑👑👑👑👑👑👑👑👑👑👑👑👑
💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜Galpex💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜