Kreskówki Na Wesoło

Depresion

A: Dawno mnie tu nie było...
E: Tia.. Zacznij lepiej pisać regularnie.
A: Łatwo ci mówić ty nie piszesz.
E: Ty jesteś od tego.
A: Prawda, ale niestety, tak mówię do was ludzie, teraz złe rzeczy zaczęły się dziać w moim otoczeniu i trudno mi jest pisać. Nie chodzi o szkołe Edd.
T: A o co?
A: Nie mogę powiedzieć.
T: Co się stało?
A: Co?
T: Nie wiem, poczułem jakbym się cofnął w czasie.
A: A no tak, połowa rozdziału mi się skasowała.
E: Już rozumiem czemu nie chcesz pisać.
A: Ta...

*Słychać było za drzwiami umierającą osobę*

A: Co się dzieje?!
T: Tord się bawi notatnikiem.
A: Ugh, zaraz za dużo ludzi zabije.

*Tom pada na ziemie, a z jego ust leci krew*

A: Przesadziłeś, Tom wstawaj.

*Tom ożył*

T: Idziemy go załatwić.

*I tu taka muzyczka jak idą w zwolnionym tępie w filmach akcji i się po bokach na korytarzu kolejne osoby dołączają i jak się dołączą to biorę bombox'a i włączam dupstep'owy kawałek i wiesz wszyscy zaczynają biec na Torda harpun Toma gdzieś przelatuje koło głowy Matta, Edd ginie ja go wskrzeszam i dostaje Tord ode mnie gonga, ale go to nie rusza to dostaje listwe od Matta, lepe od Toma, i bułę od Edd'a, a Tord upada na ziemie i ja drę notatnik i dupa nie będzie waszych pomysłów bo mi się nudzi jak pisze kogoś historie xD)

A: No to idziemy spać.