PanFikus jest autorem tego obrazka ⬆. Serdecznie zapraszam na jej kanał gdzie możecie jak na razie znaleźć fanfic Bendy x reader "Dreams come true", który razem piszemy. Prawdopodobnie pojawią się tam też inne fanfiki i historie, które są DOBRE!!!
No to na tyle wstęp, enjoy! xD
////////////////////////////////~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
|Principal|
Szedłem sobie korytarzem, gdy nagle coś zobaczyłem. Był to zielony zeszyt, który leżał na podłodze. Pomyślałem że należał on do jednego z uczniów, więc otworzyłem go, chcąc sprawdzić imię i nazwisko ucznia. Jednak moim oczom ukazało się bardzo mi dobrze znane imię Baldi. W sumie sie zaskoczyłem że to on zgubił zeszyt bo... no to Baldi, a on jest wyjątkowo ogarnięta osobom. Potem pomyślałem sobie o Sweepie i wszystko stało się jasne. Pewnie ten go przepchnął przez korytarz i w tedy zeszyt mu wypadł. Mimowolnie się uśmiechnąłem i już chciałem ruszyć do pokoju nauczyciela, by oddać mu zgubę, gdy zeszyt wyślizgnął mi się z ręki i znów upadł na podłogę, otwierając się przy tym.
- Cholera... - mruknąłem i schyliłem się by go podnieść. Nagle mój wzrok padł na otwarte strony zeszytu... Skamieniałem, bo to co tam zobaczyłem, się nie spodziewałem. Byłem tam namalowany ja, w różnych pozach i perspektywach.
Miałem dwa pytania w głowie, a mianowicie:
1. Czemu ja tam jestem namalowany?!
2. Dlaczego wcześniej nie zauważyłem że Baldi ma talent? Przecież to jest świetne!Wstałem z kucka biorąc zeszyt i ruszyłem w stronę mojego gabinetu, a gdy po drodze spotkałem Sweepa, poprosiłem go by poprosił do mojego pokoju Baldiego. Ten tylko przytaknął i popędził do nauczyciela.
Nawet go nie ochrzaniłem za bieganie, byłem zbyt zamyślony.
Pogrążony w myślach wszedłem do gabinetu i usiadłem za biurkiem, kurczowo ściskając zeszyt.Po paru minutach mężczyzna wszedł do mojego gabinetu.
- Dzień dobry, czy coś się stało? - zapytał.
- Ehh... Wiesz że nie musisz być taki oficjalny... - westchnołem i wstałem. Widziałem jak się delikatnie rumieni i odwraca wzrok w bok.
- Więc... O co chodzi? - zapytał ponownie, spoglądając na mnie.
- Znalazłem to na korytarzu. - podniosłem do góry zeszyt. Od razu zauważyłem że Baldi się spina i mocno czerwieni.
- A z-zaglądałe do ś-środka...? - zapytał czerwieniąc sie jeszcze mocniej i zapewne mając ogromną nadzieję że powiem nie.
- Zeszyt mi upadł i sam się otworzył, i przez przypadek zobaczyłem... co rysowałeś... - powiedziałem spokojnie, jednak też sie trochę zarumieniłem.
- Em... - wydusił w ogóle nie wiedząc, co ma teraz zrobić.
* * *
|Sweep|
Zamiatałem sobie podgwizdując, gdy nagle usłyszałem dźwięk otwierania drzwi głównych.
O rzesz cholera jasna! Nikogo nie ma, a Player przyszedł, co mam zrobić?! W sumie zawsze chciałem sobie z nimi popadać.
Podszedłem do niego.
- Cześć i czołem! Jak tam w świecie? - zapytałem, uśmiechając się do niego i kładąc dłoń na jego ramieniu.
- Em... ty jesteś Baldi? - patrzył na mnie trochę nie ufnie i z niedowierzaniem.
- Pff, pewnie że nie! - krzyknąłem śmiejąc się.
- Eee...
- No nie wiem gdzie jest, ale to twoja szansa na to by pozbierać te zeszyty, czy coś, a ja se z tobą połarze, bo mi się nudzi. - mrugnąłem do chłopaka i wyszczerzyłem białe zęby.
On sie trochę zdziwił i bardzo delikatnie zarumienił.
- Właściwie to ile ty masz lat? - zapytałem po chwili ciszy. Widziałem że chłopak znowu się rumieni, ale tym razem trochę mocniej. Dopiero po chwili ogarnąłem dlaczego, bo to pytanie zabrzmialo tak, jak bym chciał wiedzieć czy mogę go zgwałcić bez konsekwencji. Na tą myśl też się zaczerwieniłem i podrapałem po karku.
- No... 18...
- O, serio!? Ja mam 19! - ucieszyłem się, bo nareszcie przyszedł ktoś w mniej więcej moim wieku.
- Co!? Czemu mając 19 lat siedzisz tutaj? - zdziwił się.
- Oblałem liceum a musiałem sobie jakąś robotę znaleźć i wylądowałem tutaj. Zresztą nawet tą pracę lubię, fajnie tu jest, ale nie mam za bardzo z kim pogadać. - westchnołem.
- Wiesz... Teraz skoro i tak się mnie uczepołeś, możemy pogadać - uśmiechnął się do mnie.
Stwierdziłem że coraz bardziej lubię tego chłopaka.
Dobra, popisałabym jeszcze troche, ale PanFikus mnie pospiesza i mówi że tyle wystarczy, więc no... xD
Jeżeli w tekście pojawiły się jakieś błędy, to najmocniej przepraszam! 😘😘😘 Do następnego! 🖐
CZYTASZ
Jebany zeszyt XD [Baldi x Principal]/[Sweep x Player]
Humor1. Komedyjka 2. Stare w chuj 3. Niczego nie żałuję