Hmmm od czego by tu zacząć. Opowiem wam troszkę o moim dotychczasowym życiu. Nazywam sie Rose mam 17 lat, mam starszego brata Cody, który ma 20 lat, mieszkaliśmy w małym miasteczku w new york wraz z ciotka Jessica. Moi rodzice zmarli gdy miałam 5 lat z powodu wypadku samochodowego ale o tym kiedy indziej,gdy mój brat skończył 18 lat wyprowadził sie od ciotki do Chichago a ja dalej zostałam u niej. Niestety ciotka miała raka i umarła wiec właśnie jestem w drodze wraz z moim bratem do Chichago. Czy sie cieszę? Byłoby super niestety mój brat mieszka ze swoim przyjacielem a moim wrogiem. Ten kretyn nazywa sie Alex jest w wieku mojego brata. Nienawidzimy sie od przedszkola a zaczęło sie od tego, że zamknęłam go w bibliotece na cała noc przez to ze urwał głowę mojemu miśkowi. Tak wiem super pomysł żeby małe dziecko zamykać w miejscu którego nienawidzi. Alexa nie widziałam juz od 4 lat i bardzo dobrze. Niestety te piękne czasy sie skończyły. Dobra to może teraz jak wyglądam. Jestem w miarę szczupłą osoba lecz wysportowana jeżdżę konno i gram w koszykówkę. Mam długie ciemne proste włosy do pupy. Ogólnie mam ciemna karnację i zielone oczy. Nie powiem sylwetkę mam naprawdę niezłą co wiąże sie z powodzeniem u płci przeciwnej ale w sumie w płci żeńskiej tez haha. Lubię troszkę poimprezować ale to jak każdy nastolatek. Jestem raczej zimna suką choć staram sie jednak coś w sobie zmienić. Teraz Cody jest przeciwieństwem mnie choć tak jak ja uwielbia sport dzięki czemu jest wysportowany chodzi do liceum i gra w koszykówkę a tak to blondyn o niebieskich oczach i lekkich piegach co daje mu dużo słodkości. On jak i Alex należą do szkolnej elity a jakże inaczej. Dobra to teraz opisze wam choć ociupinkę tego idiotę. Wysoki wysportowany ciemna karnację oczy czarne jak węgiel włosy rozczochrane w kazda stronę No i co jeszcze kazda laska jest jego one same wskoczą mu do łóżka. Dobra koniec tego. Aktualnie siedzę z moim bratem w jego samochodzie i za jakaś godzinkę powinnismy być na miejscu. Po długim czasie nie widziałam mojego brata wiec dużo sie wygłupiamy i takie tam.
Nadszedł ten moment zaraz będę pod moim nowym domem. Wiem jak wyglada brat kiedy przyjechał na święta pokazał mi zdjęcie z zewnątrz. Jest to dość duży dom jak na dwójkę osób. Ma bardzo dużo dużych szyb dodatki z drewna, duże podwórko z pięknymi kwiatami a z tyłu jest rzeczy której zawsze marzyłam... basen! Zawsze zastanawiało mnie skąd mój brat ma tyle kasy żeby to utrzymać bo spadek po moich rodzicach dostaliśmy na pół lecz ja tam mojego nie widziałam ale cóż.
-No siostrzyczko wyłaź juz juz- mowi mój brat sam wychodząc z samochodu wiec ja zaraz po nim wyszłam niestety nagle zetknęłam sie z kostka. Mój brat ma psa ogromnego psa husky bawi sie Alfred nie wiem dlaczego go tak skrzywdził. Przywitałam sie z pieskiem dalej leżąc na kostce. Liczyłam na pomoc mojego brata.
-Jezu pomóż mi dupa mnie boli po tym spotkaniem z kostka a ty stoisz jak taki debil- mowię dalej bawiąc sie z psem.
-uważaj na słowa jaki debil zaraz to cię tu zostawię a uwierz ze on nie da ci spokoju- powiedział z lekkim śmiechem. Po czym podał mi rękę. Wzięłam walizkę bo mój kochany brat mi oczywiście nie pomoże. Wchodząc
Do domu pierwsze co zauważyłam to duże schody na przeciwko wejścia, po prawej stronie salon a po lewej kuchnie. Jest tu raczej klimat biały wraz z derwnem co bardzo mi sie podoba. Wchodzę po schodach Odrazu za moim bratem. Skręcamy w prawo gdzie są dwa pokoje jeden zapewnię mój. Gdy mój brat otworzył mój pokój, nie uwierzyłam. Jak z bajki! Na przeciwko było wyjście ma taras po lewej stronie biurko i dużo szafa a po prawej ogromne łóżko i dwa stoliki nocne. Wiem jedno Ze gdzieś będę musiała zmieścić toaletkę ale to kiedy indziej. Ściany są pudrowo-różowe a meble białe. Jak narazie jest dość pusto ale zaraz tutaj wszystko ogarnę. Po obejrzeniu rzuciłam sie na mojego brata.
-jeju ten pokój jest idealny dziękuje!!!-
-dobra dobra cieszę sie, ze ci sie podoba . Rozgość sie a ja wrócę za 1,5h Alex nie pojechał na zakupy i lodówka pusta- brat dał mi buziaka w policzek i wyszedł.Jestem w trakcie opróżnienia walizek. Po dłuższej chwili Chce mi sie pic wiec uznałam ze po prostu pójdę sobie wlać. Schodzę cicho po schodach i słyszę kogos w kuchni. Nagle moim oczą ukazują sie pięknie wyrobione plecy zjeżdżam w dół z chęcią zobaczenia czegoś więcej lecz niestety osoba ma dresy i po chwili zrozumiałam ze to przecież Alex. Czy ja właśnie powiedziałam ze ma fajne plecy i Ze chce więcej? Wycofuje to.
-przestań wypalasz we mnie dziurę- powiedział z rozbawieniem i sie do mnie odwrócił. Szczerze chyba był zaskoczony.@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Na prolog to tyle jakbyście mieli pytania to proszę śmiało pisać.
CZYTASZ
I nie opuszczę Cię aż do śmierci
RomanceWyobraźcie sobie ze macie z dnia na dzień zamieszkać ze swoim wrogiem w jednym domu. To nie może wyjsć dobrze. Alex- bad boy który myśli ze jest idealny a dziewczyny mówią o nim „bóg sexu" Rose- nowa w szkole piekna dziewczyna każdy chciałby sie do...