Rozdział 32

1.1K 24 0
                                    

1 kwiecień 2020

Rano pierwszy wstał Kuba. Zrobił kawę i śniadanie a potem poszedł obudzić Natalię.

- Cześć Nata.... O kurwa...

- Co?.... Kuba co jest? - spytała przerażona.

-Nie ruszaj się... Zaraz go zabije

-O czym ty mówisz?!

-Jak ci powiem to będziesz panikować. - wziął gazetę w rękę i zrulował.

-Na co ci to?....

-Masz pająka na głowie.

- Coo?! - krzyknęła Nowak.

-Cii poczekaj nie ruszaj się - zbliżał się do niej powoli i ją pocalował. - prima Aprilis kochanie - zaśmiał się.

-Wiesz co! - rzuciła w niego poduszką - jesteś głupi! Mało brakowało a bym na zawał zeszła! Przecież wiesz jak bardzo boję się pająków!

-No już bez przesady. Wstawaj, śniadanie czeka na stole.

Policjanci pojechali do pracy jak zwykle na 8:00. Kiedy weszli do środka wszyscy stali przed gabinetem szefa. Po chwili wyszła z niego jakaś kobieta, a za nią Piotr.

-Słuchajcie -zaczął Zarębski - jak wiecie już dawno powinienem być na emeryturze dlatego obowiązki naczelnika przejmie Wiktoria Ablike.

-Witajcie, od dzisiaj jestem waszym naczelnikiem i wszystkie problemy zgłaszacie do mnie. - powiedziała nie kryjąc przy tym uśmiechu.

-Mam nadzieję, że będzie Wam się dobrze współpracować.

Wszyscy mieli smutne miny. Nie chcieli zmiany naczelnika. Ale odezwał się Kuba widząc jaki stopień ma Wiktoria.

- Szefie... Wiktoria jest posterunkową. Nie może być naczelnikiem...

- Słuszne spostrzeżenie Kuba. Prima aprilis! Nie wiedziałem, że większość z was się nabierze... - zaśmiał się.

Każdemu chyba spadł kamień z serca. Wiktoria nie zostanie naczelnikiem.

-Tak na prawdę pani Ablike będzie z nami pracować. I to nie jest już żart. Daniel?... Będzie to twoja nowa partnerka. Opowiedz jej co i jak.

-Jasne szefie, chodź Wiki.

Kuba i Natalia mieli co do niej pewne podejrzenia.

Kilka dni późnej

-Daniel, jak Ci się pracuje z Wiki? - spytał Kuba podając dłoń koledze.

-Nawet dobrze. Widać, że dziewczyna się stara. Czemu pytasz?

- Coś mi się w niej nie podoba...

-Co niby?

-Nie wiem co ta dziewczyna ukrywa ale się dowiem...

-A co ma ukrywać? Weź wyluzuj.

-Może masz i rację. Dobra nie było tematu. - odpowiedział i wrócił do swojego gabinetu.

- Nie pasuje mi ta Wiktoria. Widziałaś to jej spojrzenie? Takie jakby w niej jakiś diabeł siedział...

-Ona jest jakaś dziwna...

-Mam wrażenie, że ona nas szpieguje.

-Mam pomysł. Chodź. - powiedziała Natalia i wyszła razem z Kubą. Poszli do Leny.

-Lena proszę cię sprawdź tylko tak dyskretnie Wiktorię Ablike.

- Wam też nie pasuje ta dziewczyna? - zapytała Wagner. - Sama jestem ciekawa co ukrywa.

W pogoni za marzeniami - Gliniarze [ZAKOŃCZONA] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz