1 kwiecień 2020
Rano pierwszy wstał Kuba. Zrobił kawę i śniadanie a potem poszedł obudzić Natalię.
- Cześć Nata.... O kurwa...
- Co?.... Kuba co jest? - spytała przerażona.
-Nie ruszaj się... Zaraz go zabije
-O czym ty mówisz?!
-Jak ci powiem to będziesz panikować. - wziął gazetę w rękę i zrulował.
-Na co ci to?....
-Masz pająka na głowie.
- Coo?! - krzyknęła Nowak.
-Cii poczekaj nie ruszaj się - zbliżał się do niej powoli i ją pocalował. - prima Aprilis kochanie - zaśmiał się.
-Wiesz co! - rzuciła w niego poduszką - jesteś głupi! Mało brakowało a bym na zawał zeszła! Przecież wiesz jak bardzo boję się pająków!
-No już bez przesady. Wstawaj, śniadanie czeka na stole.
Policjanci pojechali do pracy jak zwykle na 8:00. Kiedy weszli do środka wszyscy stali przed gabinetem szefa. Po chwili wyszła z niego jakaś kobieta, a za nią Piotr.
-Słuchajcie -zaczął Zarębski - jak wiecie już dawno powinienem być na emeryturze dlatego obowiązki naczelnika przejmie Wiktoria Ablike.
-Witajcie, od dzisiaj jestem waszym naczelnikiem i wszystkie problemy zgłaszacie do mnie. - powiedziała nie kryjąc przy tym uśmiechu.
-Mam nadzieję, że będzie Wam się dobrze współpracować.
Wszyscy mieli smutne miny. Nie chcieli zmiany naczelnika. Ale odezwał się Kuba widząc jaki stopień ma Wiktoria.
- Szefie... Wiktoria jest posterunkową. Nie może być naczelnikiem...
- Słuszne spostrzeżenie Kuba. Prima aprilis! Nie wiedziałem, że większość z was się nabierze... - zaśmiał się.
Każdemu chyba spadł kamień z serca. Wiktoria nie zostanie naczelnikiem.
-Tak na prawdę pani Ablike będzie z nami pracować. I to nie jest już żart. Daniel?... Będzie to twoja nowa partnerka. Opowiedz jej co i jak.
-Jasne szefie, chodź Wiki.
Kuba i Natalia mieli co do niej pewne podejrzenia.
Kilka dni późnej
-Daniel, jak Ci się pracuje z Wiki? - spytał Kuba podając dłoń koledze.
-Nawet dobrze. Widać, że dziewczyna się stara. Czemu pytasz?
- Coś mi się w niej nie podoba...
-Co niby?
-Nie wiem co ta dziewczyna ukrywa ale się dowiem...
-A co ma ukrywać? Weź wyluzuj.
-Może masz i rację. Dobra nie było tematu. - odpowiedział i wrócił do swojego gabinetu.- Nie pasuje mi ta Wiktoria. Widziałaś to jej spojrzenie? Takie jakby w niej jakiś diabeł siedział...
-Ona jest jakaś dziwna...
-Mam wrażenie, że ona nas szpieguje.
-Mam pomysł. Chodź. - powiedziała Natalia i wyszła razem z Kubą. Poszli do Leny.
-Lena proszę cię sprawdź tylko tak dyskretnie Wiktorię Ablike.
- Wam też nie pasuje ta dziewczyna? - zapytała Wagner. - Sama jestem ciekawa co ukrywa.
CZYTASZ
W pogoni za marzeniami - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]
ContoMoja, inna wersja Gliniarzy. Myślę, że Wam się spodoba 😁 Zachęcam również do przeczytania moich innych książek w tym dwie o Gliniarzach. Kuba i Natalia poznali się już w 1 klasie liceum. Przyjaźnili się ale po skończeniu szkoły ich drogi się roze...