Hej!
Jestem Amanda Side.
Już jutro idę do 1 liceum zdecydowałam się na profil matematyczno fizyczny (matfiz). Nie jest to może mój wymarzony kierunek, no ale nie miałam wyboru...
Moi rodzice to bardzo wymagający ludzie. Domyślacie się o co mi chodzi?
Tak, tak wieczne kłótnie o to na jaki profil mam iść... nie dali by mi spokoju... musiałam się zgodzić.
Zawsze marzyłam o tym aby dostać się na awf.
Dlaczego?- hip-hop to moja pasja odkąd sięgam pamięcią... niby bez ukończonego liceum na awf i studiów tez mogę spełniać marzenia... jednak to nie to samo, zawsze łatwiej uchodzić za wykształconego w wybranej dziedzinie.
Ale chwile... wrócimy na chwile do moich rodziców-
Moja mama- potwornie zapracowana kobieta czesto zastanawiam się czy to całe " zapracowanie" nie jest swego rodzaju pracocholizmem.
Jeżeli chodzi o ojca dobrali się z matka idealnie...Moi rodzice to zupełnie odrębny świat i na tym zakończmy rozmowę o ich jak ze "ciekawej"
Osobie.Przenieśmy się spowrotem do tematu liceum.
Większość osób które znam obawia się pójścia do liceum ja zaś nie traktuje tego tematu poważnie...
Zawsze jezeli chodzilo o szkole podchodziłam do niej z ogromnym dystanesem.
Zawsze najbardziej martwię się o to na jakie trafie towarzystwo...
może będziemy przyjaźnić się na tyle długo ze zdążę przywiązać się do przyjaciela/ przyjaciółki, a ja znudzę im się i porzuca mnie jak zwykła zabawkę... a może jednak jedzie to przyjaźń/ miłość na zawsze?
CZYTASZ
Fake love
Teen FictionOna- typowa 16 letnia "bad girl". Licealistka na profilu matfiz. Ma ogromne niespełnione ambicje w związku z tańcem. On- zakochany w niej 16 letni chłopak na tym samym profilu. Łączy ich jedno... obydwoje kochają taniec. Jak potoczą się ich losy...