Draco:
Wsiadam do już zapełnionego pociągu...patrzę, a jedyne miejsce jest obok tej szlamy...Dobra siadam...stać nie będę.
-Ej weź się przesuń, szlamo!
*spojrzał pogardliwie na dziewczynę*
Hah...mam nadzieję, że zabolało i wreszcie dotarło do tej nadętej gryfonki.
Hermiona:
Ugh...dlaczego on musi być taki wredny nie znoszę go...to słowo...szlama...
Wsiadam do pociągu, a on od razu chce uprzykrzyć mi życie...
Zawsze gdy słyszę jego komentarze, zastanawiam się, czy zawiniłam oprócz przyjaźni z Harrym.
Dobra za pół godziny wysiadamy, więc nie będę się użalać za tym dupkiem........................................................................
Mamy pierwszy roździał...
Na razie krótki, ale następne będą dłuższe...
No i co...do następnego!
CZYTASZ
Nie bój się o niego Grang...Malfoy
FanfictionDraco jest 7 rok w Hogwarcie,nigdy w życiu nie lubił szlam, a jedną z nich była Hermiona. Zawsze ją przezywał nie szanował jej,ale co ona mogła,na to poradzić... Lecz czasem w życiu są takie momenty, które zmienią wszystko...