Szłaś sobie po korytarzach bez konkretnego celu. Gdy tylko ktoś obok Ciebie przechodził salutował, jednak ty nie zaszczycałaś ich nawet spojrzeniem.
Twój wolny czas nie trwał długo. Przybiegła do ciebie czterooka.
- [imię]! [Imię]!
- O co chodzi, okularnico? - zapytałaś mało zaciekawiona.
- Dowódca karze przyjść do gabinetu.
- Kogoś jeszcze chce pomęczyć? - zapytałaś znudzona kierując się w niby przypadkowym kierunku.
- Tak, jeszcze Erwina i mnie! - krzyknęła podekscytowana.
- Eh, wiesz chociaż dlaczego?
- Emm...nie.
- Super - warknęłaś i kopnęłaś przypadkowe drzwi.
- Ile Ci już mówiłem [imię] żebyś pukała zanim wejdziesz!!? - Shadis krzyknął, ale chwilę później odchrząknął - Zebrałem was tutaj, abyście zebrali swoje oddziały i odnaleźli grupkę złodziei z podziemia, którzy ukradli sprzęty do trójwymiarowego manewru. Macie się spisać, bo inaczej wasz trening będzie potrojony.
- Hai!
CZYTASZ
Zwiadowca || Levi Ackerman
FanfictionPewna dziewczynka, która wychowała się w podziemiach kradła zawsze sprzęt do trójwymiarowego i uczyła się. Żandarmeria nigdy nie mogła jej złapać. Do czasu...nawet zwiadowcy się nią zainteresowali i zabrali ją do korpusu zwiadowczego, żeby stała się...