Założyłeś się o mnie...

Zakład

- Niezła jest ta Natalia  , nie? - mruknął Alex. David zaśmiał się :
- No fajna , fajna , ale chyba nie dla Ciebie takie laski - Kpiąc rzekł chłopak.
Alex spojrzał na niego z zażenowaną miną. Był bardzo pewny siebie.
- Mogę się z Tobą założyć o co tylko chcesz że Natalia się ze mną umówi.-
- o co chcę powiadasz ?...- uśmiechnął się szyderczo David.
- Ok ! Jeśli przegrasz...to... Wiem!  Umówisz się z Nel. - rzekł chłopak.
Alex był lekko zmieszany cała pewność siebie spłynęła po nim jak krople wody.
Przecież Nel była kujonką ! Wszyscy mieli z niej polew , a on , gdyby przegrał zakład ,
musiałby się z nią umówić.
- Chyba , że jesteś tchórzem - słowa Davida tak zdenerwowały chłopaka , że po prostu nie mógł odmówić i zrobić z siebie tchórza. Gdyby odmówił cała szkoła wiedziałabym że bał się podejść do Natalii...albo bardziej przegrać zakład i umówić się z Nel.

- Ok , przyjmuję wyzwanie!- Pewność siebie znów do niego powróciła. Ruszył pewnym krokiem do sklepiku szkolnego przy którym stała Natalia. Stanął obok niej .
- Hej - powiedział z uśmiechem. Natalia spojrzała na niego z odrzuceniem.
- Słuchaj. Dużo razy już to przerabiałam. Mam dość tych miłych chłopaczków , którzy do mnie zarywają rozumiesz? - powiedziała po czym odwróciła się i poszła pod salę lekcyjną.
- Cholera...- Alex zdał sobie sprawę z zaistniałej sytuacji. Spojrzał ostatni raz na Natalię i wrócił do Davida .
- I co? - zaśmiał się - Nie udało się? - chłopak drwił z kolegi.
- No nie...- Alex opuścił głowę . W sumie to nie zależało mu na Natalii , bardziej przerażała go wizja randki z Nel.
David wskazał palcem na Nel. Alex wiedział co ma robić . Podszedł do niej. Jej krótkie czarne włosy opadały jej na okulary , a dzięki białej cerze wyglądała jak królewna. Wtedy Alex zdał sobie sprawę , że jest ona naprawdę piękna , a to że nosi okulary i dobrze się uczy , jest cicha  nie oznacza , że jest kujonką. Ale przecież wszyscy jego znajomi tak myśleli...a ich zdanie bardzo się dla niego liczyło.