Jedna nowa wiadomość SMS. Klik.

214 21 2
                                    

Mama stała w drzwiach.

- To twój nowy kolega? - spytała uśmiechając się.

- Tak. Byliśmy razem w skate parku.

- I co? Fajnie było? - chciała wiedzieć.

- No tak, super była tam cała masa sprzętu! I to takiego prawdziwego. - pochwaliłam miejsce w którym byłam - A ty, co robiłaś w tym czasie?

- Byłam na zakupach i kupiłam jedzenie na grilla. -  To fajnie. - Mam zamiar zrobić go jutro i zaprosić sąsiadów. - To niefajnie. - Cieszysz się?

- Szczerze mówiąc to niezbyt. Pewnie będzie mi się nudzić. - zaśmiałam się

- To zaproś kogoś - zaproponowała. Od razu pomyślałam o nowopoznanym koledze.

- Dobra. Na którą chcesz to urządzić?

- Myślę nad 14. - pokiwałam głową.

''Hej Matt. Może przyjdziesz do nas jutro na grilla? Mama planuje zaprosić sąsiadów i będzie mi sie nudzić, więc pomyślałam, że może chcesz wpadnąć na 14?                                 Mahogany''

Tak brzmiała wiadomość, którą właśnie wysłałam. Korzystając z domowego WiFi i wolnego czasu sprawdziłam co tam na twitterze i fb. No tak dwa zaproszenia do grona znajomych. Max i Matt. Max Lee i Matthew Espinosa. Espinosa. Śliczne nazwisko. Mahogany Espinosa. Pasuje. Yyy.. Czemu tak pomyślałam, boże, Matt był fajny, ale jako kolega? Czy musze to sobie ciągle powtarzać? A co jeśli sama nie jestem tego pewna? No, ale hello znam go jeden dzień! Skarciłam się w myślach. Mój telefon zawibrował, a ja aż podskoczyłam wystraszona. Jedna nowa wiadomość SMS. Klik. Matt. Klik.

'' Jasne, będę o 14. Nie mogę się doczekać. Do zobaczenia. ''

Do zobaczenia, pomyślałam, zablokowałam ekran i odlożyłam telefon. Też nie mogę się doczekać. Właczyłam telewizor i zasnęłam. Oczy otworzyłam o 9:02, wciąż leżąc na kanapie. Do czternastej zostało mi dużo czasu. Wstałam z sofy i skierowałam się w kierunku łazienki. Spojrzałam w lustro, dobrze, że wczoraj zmyłam makijaż. Wziełam ożeźwiający prysznic, następnie wykonałam wszystkie czynności wchodzące w skład mojej porannej rutyny. 

Stojąc przy kuchennym blacie wsypałam płatki do miski i zalałam mlekiem. Bardzo niecodzienne śniadanie. Ja i to moje poczucie humoru. Mało nie zlałam się w majtki. Zmyłam naczynia i poszłam do pokoju, aby się jakoś ubrać. Nałożyłam na siebie białą bluzkę ze zwiewnego materiału, na to cieniutki miętowy sweterek i czarne, krótkie spodenki. Stojąc przed lustrem uznałam, że wyglądam zbyt elegancko, więc zamiast tamtej bluzki ubrałam T-shirt z głową lwa, a pomiędzy włosy wsadziłam opaskę z uszami kota z koralików. Miałam całą kolekcje takich. Jezu, ale wypiłabym kawę. Zeszłam po schodach na dół, i wziełam z stolika kluczyki do auta. Zostawiłam mamie, chyba jeszcze śpiącej, karteczkę żeby się o mnie nie martwiła. Wyszłam z domu i wsiadłam do range rovera stojącego kilka kroków od furtki. Mimo, że nie znałam okolicy, postanowiłam jechać wciąż prosto, aż natknę się na jakąś kawiarnie, które są tu na co drugim rogu. Rzeczywiście, bardzo blisko był mały bar śniadaniowy. Następnym razem podjadę tu na desce. Zaparkowałam samochód i weszłam do środka. Lokal był klimatyzowany, i pachniało tu napojem kofeinowym. Usiadłam pod oknem w samym rogu kawiarni i zamówiłam cappuccino. Gdy kelnerka podała mi moje picie wyjęłam iphona i weszłam na fb. Byłam uzależniona od internetu, nawet nie od dodawania postów, tylko tego, by wiedzieć co u innych i ogólnie co dzieje się na świecie. Mogłabym popisać teraz z Mią. Mia jest moją najlepszą przyjaciółką. Przynajmniej była jeszcze dwa tygodnie temu, gdy jeszcze mieszkałam w ''Greenlake''. Znamy się od przedszkola i mimo, że zaprzyjaźniłyśmy się dopiero w 3 klasie podstawówki, od tedy robiłyśmy razem wszystko. Może tutaj znajdę nową przyjaciółkę, albo przyjaciela, obie opcje mi pasują, bo tak naprawdę nie wierzę aby nasza przyjaźń na taką odległość przetrwała. Niestety, Mia nie była online. Napisałam do niej ''hej'', może odpisze później? Jedna nowa wiadomość. Matthew Espinosa. Hmm..

''Hej, robisz coś teraz? Mój przyjaciel Edward wyjechał i strasznie mi się nudzi.''

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 08, 2014 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

All that happend // Mahohany LOX my fan fictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz