Pewnego razu w klasie 5A wydarzyła się niesamowita rzecz. Mój kolega Kamil poszedł sobie grać na komputery. Poszłam z nim. Gdy byłam w sali komputerowej zobaczyłam, że nie ma już wolnych komputerów. Ostatni komputer zajoł Kamil. Zdenerwowałam się wtedy bardzo, bo nie bende mogła sobie pograć w moje ulubione przebieranki Barbi. Po pięciu minutach wpadłam na genialny pomysł. Powiedziałam Kamilowi, że nasza wychowawczyni go szuka i, że jest bardzo zła. On wybiegł z sali jak huragan po drodze się jeszcze glebnoł na schodach. Kiedy był już przed klasą wychowawczyni poszłam na salę komputerową. Pograłam sobie w moje ulubione ubieranki Barbi i Ken. Jak już skończyłam przyszedł rozwcieczony Kamil do klasy i zaczął się drzeć, że go oszukałam. Ja sie tam brechałam jak jakaś nienormalna i wszystcy się na mnie gapili jak łysy na grzebień.
Cześć dziękuje wam za przeczytanie tego rozdziału.
Opowieść zawiera fragmęty fantastyczne i realistyczne.
Do następnego!