Chryzantemy

242 58 60
                                    

Pamiętam dokładnie ten wieczór na kilka godzin przed tym jak odeszłaś. Wyszeptałam słabe "trzymaj się", żegnając się z Tobą, gdy leżałaś w szpitalnym łóżku.

Uderzyły we mnie zmęczenie i ból wymalowane na Twojej twarzy. Odczułam je, jak cios wymierzony prosto w twarz. 

To był ten moment, w którym po kilku miesiącach walki, po raz pierwszy dotarło to do mnie w stu procentach. 

To, że Cię tracę.

  °  

Suche, jesienne liście szeleszczą pod stopami, gdy idę alejką, by Cię odwiedzić.

Zawsze lubiłaś kwiaty. 

Dziś stawiam piękne chryzantemy na twoim grobie i żałuję, że tak wiele czasu zmarnowałam, gdy jeszcze przy mnie byłaś.

Chryzantemy «drabble»  ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz