Pamiętam dokładnie ten wieczór na kilka godzin przed tym jak odeszłaś. Wyszeptałam słabe "trzymaj się", żegnając się z Tobą, gdy leżałaś w szpitalnym łóżku.
Uderzyły we mnie zmęczenie i ból wymalowane na Twojej twarzy. Odczułam je, jak cios wymierzony prosto w twarz.
To był ten moment, w którym po kilku miesiącach walki, po raz pierwszy dotarło to do mnie w stu procentach.
To, że Cię tracę.
°
Suche, jesienne liście szeleszczą pod stopami, gdy idę alejką, by Cię odwiedzić.
Zawsze lubiłaś kwiaty.
Dziś stawiam piękne chryzantemy na twoim grobie i żałuję, że tak wiele czasu zmarnowałam, gdy jeszcze przy mnie byłaś.
CZYTASZ
Chryzantemy «drabble» ✓
Short StoryDrabble stworzone na potrzeby konkursu Chryzantemy 2018 organizowanego przez @AmbassadorsPL. { Okładka wykonana przeze mnie. Wykorzystane zdjęcie nie należy do mnie. }