Jeej xd napisany na RELIGI 😂😂
Ps. Raczej błędów nie ma, ale jak coś to poprawię w domu 😂~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następnego dnia Zayn był cholernie napalony na swojego chłopaka Liama. Od razu usiadł na jego kolanach, wpijając w usta. Jęknął, kiedy starszy ścisnął pośladki mulata. Naparł na niego swoimi biodrami, powodując tym przyjemne tarcie.-Co jest maluchu? Mam się Tobą zająć? -szepnął układając Malika wygodnie na plecach, zawisnął nad nim.
-Tak tatusiu - mruknął, uśmiechając się przebiegle.
-Oh, w porządku - skinął głową. Pozbył się koszulki chłopca, muskając jego szyję. Po chwili niespodziewanie, zassał odrobinę skóry, a w tym miejscu powstał krwistoczerwony ślad.
Kolejne oznaczenie widniało na obojczyku Zayna. Liam składał drobne pocałunki na klatce piersiowej ukochanego.
-Pieprz mnie już do cholery - warknął w końcu zniecierpliwiony mulat.
-Spokojnie kotek, bądź cierpliwy i czekaj grzecznie - upomniał młodszego.
-Ale ja naprawdę Cię potrzebuję.. - westchnął.
W końcu Payne się litował i pozbył spodni Malika. To samo zrobił z swoim okryciem. Ubrania walały się po całej sypialni bruneta.
Rozciągnął swojego chłopaka, chwilę później ustawiając się przy jego zaczewienionej dziurce. Wsuwał się powolnie, nie chcąc zrobić krzywdy Zaynowi. Gdy był już cały, dał mu chwilę na przyzwyczajenie się, do wielkości i uczucia rozpychania. W celu odwrócenia uwagi chłopca wpił się w jego usta. Usłyszał ciche mruknięcie "tak", powoli i delikatnie poruszył biodrami. Ani mu się śniło przyspieszać. A spomiędzy warg mulata umykały ledwo słyszalne jęki i sapnięcia. Wplątał palce w brązowe kosmyki, ostrożnie, aczkolwiek agesywnie pociągnął za nie. Liam przyspieszył pchnięcia, trafiając w prostatę młodszego. Ustawił się tak by za każdym razem drażnić jego czuły punkcik.
Po długich zabawach, Zayn zasugerował Liamowi, że jest blisko spełnienia. Ku jego wielkiemu zdziwieniu szatyn złapał za podstawę jego męskości, uniemożliwiając mu osiągnięcie spełnienia.
-Liam! - warknął mulat.
-Obiecałem Ci to maluchu - szepnął
-Ja już naprawdę będę grzeczny tatusiu - zapłakał.
-Jeszcze chwilę kotek, dasz radę? - mimo, że to kara, troszczył się o ukochanego
-Chyba tak - mruknął.
Po kilku minutach zabaw starszy odpuścił. Doprowadził mulata do spelnienia, samemu dochodząc w jego wnętrzu.
Kiedy opuścił dziurkę ukochanego, patrzył jak ta zaciska się na niczym. A jeszcze jego własne nasienie spływające po udach chłopca. Boże, gorący taki widok. Zniszczony i wyczerpany Zayn niedługo zasnął. Szatyn ułożył się obok, odpływając w krainę morfeusza
~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie wiem kiedy napiszę następny :/
Kocham was ❤Madzix xx
CZYTASZ
NOT SENT || ZIAM
FanficKontynuacja szalonych przygód dwójki nastolatków, teraz już studentów. Jak dalej potoczą się ich losy? Dowiesz się czytając "Not sent" ♥ 1 część - "Feelings are not important" Okładka: RailyRyotta #17 w miłość ❤❤ #4 w szkoła ❤❤ #258w Cheryl ❤❤