Obiecałeś że wrócisz we wtorek
Jest środa ja wciąż czekam
Co z tego że jest już grudzień
Co z tego że pojechałeś tam w sierpniu
Z opuszczonego domu wynieśli ciało
Mężczyzna bardzo podobny do ciebie
Nawet ubrany tak jak ty kiedy wychodzileś
Ale ubrań jest wiele
Tak samo blada skóra
Tak samo hebanowe włosy
Tak samo wycięte usta
Takie same kości policzkowe
Te same... znaczy takie same oczy
Kolor morza po sztormie
Głęboki niebieski/zielony
Ale to przecież nie ty prawda
Nie zrobilbyś mi tego
Mówią że on ma tę samą grupę krwi
Ale przecież to możliwePani Hudson mówi że jesteś MaRtWy
Lestrade mówi że mu przykro ale czemu
Przecież wrócisz
prawda?
Molly mówi że po prostu jej ciebie brakuje
Ire... znaczy kobieta... milczy
Dovan mówi że nie ma kto tropić przestępców
Ale przecież jesteś ty
I wracasz do mnie... do nas
Myncroft mówi że czuje pustkę
Ale się zdziwią jak cię zobaczą
Anderson mówi że żałuję wszystkich złych słów wypowiedzianych do ciebie
Powiedziałem mu że później bedziecie mogli porozmawiać
Euros ciągle krzyczy twoje imię
Obiecałem jej że przyjdziesz
Że porozmawiacie
Zagraj mi na skrzypcach
Zrobiłem herbatę
Czuje że jest tyle nie wypowiedzianych słów
Może oni mieli rację
To nie była tylko przyjaźń
Ile słodzisz?
Może były by szanse na coś więcej
Ah... dwie łyżeczki zapomniałem
Może siedzieli byśmy obok siebie
I szeptalibysmy sobie do ucha...
czułe słówka
I narzekali byśmy na Scotland Yard
Więc chodź
Herbata stygnie
Więc chodź do mnie
Bo ja może czuje coś więcej
Może to miłość a może przyjaźń...
Postawili ci grób
Daje tam co środę kwiaty abyś
(Jak już wrócisz oczywiscie)
Nie miał pretensji że o ciebie nie dbam
A co jeśli to... prawda a ty jesteś MaRtWy
Nie to tylko głupia myśl
Zaraz herbata całkiem ostygnie
pośpiesz się
Bo ja tęsknię, czekam...
I kocham
Kocham cie Williamie Scotcie Sherlocku Holmesie!
Czekający
John Watson
CZYTASZ
bardzo depresyjne johnlocki
FanfictionTo smutne johnlocki co mówić dalej po prostu zapraszam do lektury Zdięcia tu użyte są z pinteresta lub z innych stron generalnie nie są moje. za ewentualne błędy przepraszam