50 tysięcy

134 9 1
                                    

-...yyy...- Mikołaj nie wiedział co powiedzieć
- Pani komendant, nie wiedzieliśmy czy ten SMS ma jakieś znaczenie.- Jacek próbował wytłumaczyć Mikołaja
-Dobrze, to teraz nie istotne. Spróbujcie namierzyć telefon z którego została wysłana wiadomość. Nie wiadomo ile mamy czasu. Ten porywacz...
- Nie wiemy czy to porwanie. - przerwał jej Mikołaj
-Ale możemy tak zakładać bo nie mamy innych opcji. Ten porywacz może jej w każdej chwili coś zrobić. Jeśli był to okup dla pieniędzy to porywacz powinien się już odezwać.
- My pójdziemy namierzyć ten telefon. -powiedział poruszony Mikołaj
-Okej. Ja teraz muszę wyjść ale wrócę za kilka godzin.
-Do widzenia. -powiedzieli chórem Jacek i Mikołaj
*JASKOWSKA WYSZŁA, A JACEK I MIKOŁAJ POSZLI DO POKOJU DYŻURNEGO*
-Zadzwonię do Karoliny i powiem że prawdopodobnie nie wrócę na noc.
-Okej, okej.
* MIKOŁAJ SKOŃCZYŁ ROZMAWIAĆ Z KAROLINĄ I WROCIL DO JACKA*

OKOŁO 2 GODZINY PÓŹNIEJ (około godziny 23.30) :
*DZOWNI SŁUŻBOWY TELEFON DYŻURNEGO*
- Tak słucham- powiedział niepewnie Jacek
-Macie 24 godziny! 50 tysięcy jeśli chcecie jeszcze zobaczyć s*ke!
Zostawcie hajs na placu zabaw przy ulicy Cytrynowej. Zadzwonię za 12 godzin. Zobaczymy jak sobie poradzicie! Nara K*rwa! - to był męski głos, prawdopodobnie porywacz
*Porywacz się rozłączył*
- Jacek!! Kto dzwonił!?? Czemu masz taką minę!??- pytał Mikołaj
- To on ! Porywacz!! Daj znać Jaskowskiej!- mówił wciąż zaskoczony Jacek
- Ale po co dzwonił? Chciał pieniędzy? Ile ?! Ile mamy czasu?
- 50 tysięcy, 24 godziny. Powiedział że za 12 godzin zadzwoni jeszcze raz.
- Ja pie*dole! Dobra dzwonię do Jaskowskiej!
-Okej.
*MIKOŁAJ DZWONI DO JASKOWSKIEJ, WŁĄCZA NA GŁOŚNO MÓWIĄCY*
-Halo ?! Mikołaj?! Macie coś? Namierzyliście ten numer?!- powiedziała zdenerwowana Jaskowska
- Nie udało się nam. Koleś się dobrze maskuje. Zaciera wszystkie ślady za sobą.
- Więc po co dzwonisz?!
- Porywacz się odezwał! Mamy 24 godziny żeby dostarczyć mu 50 tysięcy! - Mikołaj był coraz bardziej zdenerwowany
- Mówił coś jeszcze? Gdzie mamy zostawić pieniądze ?
- Na placu zabaw przy ulicy Cytrynowej. Za 12 godzin podobno zadzwoni jeszcze raz.
-Okej. Mamy mało czasu. Powiedz Jackowi żeby wezwał wszystkie patrole. Niech przeszukają teren w pobliżu placu zabaw!
- Tak jest Pani komendant-wtrącił Jacek
- Za 2 godziny będę na komendzie. Ustalimy dalszy plan działań.

Od Niezręcznosci Do Miłości!💓❤💕😍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz