Rozdział 16: Czy...się...boisz?

3.8K 174 372
                                    

Obudziłem się i przetarłem oczy. Kageyama jeszcze spał. Wstałem tak żeby go nie obudzić i najprawdopodobniej mi się to udało. Poszedłem wyciągnąć marker z szafki i zbliżyłem się powoli do chłopaka. Mam nadzieję, że się nie obudzi jak będę chciał mu namalować coś na twarzy. Nie będę wymyślał nie wiadomo czego zwykłe wąsy i okulary ale i tak będzie wyglądał komicznie. Delikatnie zacząłem rysować mu po twarzy. Na razie wszystko idzie po mojej myśli. Odłożyłem marker i mogłem napawać się widokiem mojego dzieła ale nie wyszło tak źle. Podeszłem do telefonu i włączyłem go. Miałem jedną nie odebraną wiadomość.

Od: Tsukishima Kei  6:30     

Wybacz, że piszę do ciebie tak wcześnie ale nie wiem skąd i nie chcę wiedzieć mam twoje nakolanniki. Oddam ci je dzisiaj na treningu.

Przynajmniej teraz wiem, że nie zostawiłem ich na obozie ale, że nie spał już po szóstej? Jest teraz jedenasta dwadzieściacztery, więc ponad cztery godziny.

Do: Tsukishima Kei     11:26   

Sam nie mam pojęcia skąd je masz ale ulżyło mi, że ich nie zostawiłem. Widzimy się na treningu.

Odłożyłem telefon i podszedłem do szafy by wyciągnąć z niej ubrania. Ubrałem na siebie luźną bluzkę i pierwsze lepsze spodnie. No to czas obudzić Kageyamę.

- Która godzina? - odwróciłem głowę, przynajmniej nie muszę go już budzić.

- Wpół do dwunastej chyba.

- Będziemy musieli zajść do mnie mimo iż chcę tego uniknąć.

- No dobrze. Myślisz, że Erin będzie u ciebie?

- Nie mam pojęcia ale wiem, że muszę zabrać rzeczy na trening i umyć się.

- Możemy kupić coś do jedzenia po drodzę.

- No to chodźmy.

Wziąłem torbę i poszliśmy ubrać buty po czym ruszyliśmy do Kageyamy. Na miejsce doszliśmy z dwadzieścia minut po dwunastej. Starałem się nie śmiać widząc ludzi, którzy spoglądali na Kageyamę

- Kageyama tak się zastanawiam masz klucze do mieszkania?

- Nie.

- To jak chcesz wejść?

- Drzwi od ogrodu nie są zazwyczaj zamykane, więc jeżeli wejściowe są zamknięte to jeszcze są tamte.

- A jak wszystkie drzwi są zamknięte?

- To zadzwonimy dzwonkiem.

- A...

- Hinata po prostu chodź a nie.

- No dobrze.

Podeszliśmy do drzwi a Kageyama pociągnął za klamkę.

- Serio? Kto nie zamyka drzwi na noc?

Weszliśmy bez problemu do środka i udaliśmy się po cichu do pokoju Kageyamy. Jednak zamurowało nas kiedy zauważyliśmy Erin i do tego będącej w samej bieliźnie. Musiała usłyszać jak wchodzimy bo energicznie odwróciła głowę w naszym kierunku. My natomiast z Kageyamą odwróciliśmy obydwoje wzrok. Byliśmy zdziwieni jak i zażenowani zaistniałą sytuacją.
Tego to my się nie spodziewaliśmy, wiedzieliśmy, że istnieje możliwość, że Erin tu będzie ale...Nikt się nie odzywał. Po chwili dziewczyna minęła nas bez słowa i wyszła z pokoju zamykając za sobą drzwi. Kageyama poszedł do torby i spakował rzeczy na trening.

- Pójdę szybko się umyć zaraz wrócę. - kiwnąłem tylko głową, że dobrze i chłopak wyszedł z pokoju.

Dziewczy zawsze śpią tylko w bieliźnie? Ciekawe czy Natsu też tak będzie? Hinata o czym ty myślisz? Drzwi od pokoju się otworzyły.

Sam na sam [KageHina]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz