12. Słabo dobierasz shippy

122 23 1
                                    

A zobaczyłam przed sobą...

...Eric'ka. Spostrzegłam, że w ręcę trzyma noż...

-Mówiłem, że kiedyś jeszcze ci się odwdzięcze- warknął.

-Cz-czego ode mnie chcesz. - wyjąkałam przerażona.

On ma broń, do cholery!

Po chwili złapał mnie za szyje. Próbowałam mu się wyrwać, jednak chłopak był za silny... Powoli nożem zbliżał się do mojej twarzy, po czym szybki ruchem złapał za moje włosy i przejechał po nich ostrym narzędziem. Cała garść opadła bezdźwięcznie na ziemie. Rzucił mi jeszcze swój szyderczy uśmiech, po czym uciekł, śmiejąc się i zostawiajac mnie z szybko bijącym sercem i trzęsącymi się nogami ze strachu.

***

Moja fryzura po całym zajściu prezentowała się tak:

Pokręciłam tylko na to głową i ruszyłam dalej w kierunku domu, pisząc w tym czasie do Emmy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pokręciłam tylko na to głową i ruszyłam dalej w kierunku domu, pisząc w tym czasie do Emmy. Naprawdę nie chce być teraz sama, a wiem, że rodziców nie ma.

Do Emmuś😘🤞
Proszę przyjdź do mnie...

Od Emmuś😘🤞
Co się stało😨

Od Emmuś😘🤞
Zaraz będę!

Nie odpisałam jej.

Czekałam, aż przyjdzie, a zjawiła się po nie całych 10 minutach.

-R...Rose- zaniemówiła na chwile- Co z twoimi włosami? Co się stało?- dopytywała zmartwiona.

-Eric się stał!- krzyknęłam przez płacz.

-Co?! Normalnie, jak go spotkam to zabije!

Próbowała mnie pocieszyć, mówiąc że teraz też wyglądam olśniewająco. Mimo, że nie pomogło to i tak się do niej uśmiechnęłam. Sama jej obecność poprawiła mi humor.

*few minutes later*

-Mam pomysł!- krzyknęła podjarana.

-Noo, dawaj.- odrzekłam, przygnębiona.

-Dzisiaj piątek, a więc zapraszam do siebie, ciebie, chłopaków i urządzamy noc filmową!

-Mhm, spoko pomysł- rzekłam obojętnie.

-Nie dąsaj się już! Będzie ekstra!

Pociągnęła mnie za rękę do mojego pokoju, abym zabrała najpotrzebniejsze rzeczy.

*Time Skip*

Przed wyjściem napisałam do rodziców, że nocuje u Emmy i razem wyruszyłyśmy w kierunku jej domu.

*2 hours later*

Razem z Emmą wszystko już przygotowałyśmy i czekamy, aż zjawią się chłopacy. Włączyłyśmy sobie śmieszne filmiki na YouTube, aby zabić czas. Chwile później usłyszałyśmy dzwonek do drzwi. Emma zerwała się, jak poparzona i podbiegła do nich, chwytając za klamkę i otwierając, a przed nimi ukazał nam się Xavier.

〰️Best Friends〰️ || KOREKTA✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz