Czy to na pewno przyjaźń?

~ 1 ~

- Hej, zrobiłam kawę - powiedziała blondynka gdy wszedłem do naszego pokoju.

- Cześć, dzięki - odpowiedziałem i wziąłem łyk kawy. Z Julką jeżdżę już ponad pół roku, rozumiemy się bez słów. Powiem nawet, że chyba się w niej zakochałem...- Masz jakieś plany na wieczór? Poszlibyśmy na piwo

- Niestety tak, muszę pomóc mamie

- Dobra to najwyżej innym razem - W pewnej chwili Julka do mnie podeszła. Spojrzałem w jej piękne niebieskie oczy, patrzyliśmy się tak przez jakiś czas, zbliżyłem się do niej

- 07 zgłoś dla 00 - zaśmiał się Jacek, odrazu się od siebie odsunęliśmy na bezpieczną odległość - Ja nie wiedziałem, że wy..

- Nic tu nie widziałeś ok? - rzuciła szybko blondynka

- Ciężko będzie - uśmiechnął się dyżurny ja natomiast posłałem mu złowrogie spojrzenie - No dobra niech wam będzie.

- To co dla nas masz? - spytałem

- Kowal was wzywa, nie mam pojęcia o co chodzi

Podczas drogi do gabinetu nie padło ani jedno słowo, nawet nie wiedziałem co powiedzieć prawie byśmy się pocałowali no ale jak nie Juliusz to Jacek.. Trudno może będzie jakiś lepszy moment na to?

- Dzień dobry ponoć wzywała nas pani

- Tak wzywałam, od dziś nie będziecie razem jeździć

- Co? Czemu!? - powiedzieliśmy w tym samym czasie

- Doszła do nas nowa policjantka

- No to nie może jeździć z kimś innym!?

- Jak by mogła to logiczne, że by was w tej chwili u mnie nie było! Julka ty zostań - wskazała na krzesło - Natomiast twoja nowa partnerka będzie za 10 minut w pokoju

Podoba wam się?? ❤❤