Mógłbyś mi to zrobić ?

281 15 1
                                    

________________________

Marysia

Po tym co wydarzyło się w moim domu....Policja zatrzymała Tomka...Przeplakalam wiele nocy....Gdyż z Adamem straciłam kontakt. Nie wiem czy się na mnie obraził ,ale wiem jedno.  Ze jego szwagierka mnie nie znosi. Ostatnio przyszła do mnie....I....I krzyczała mi prosto w twarz ze mam zostawić Adasia w spokoju. Teraz myślę czy kiedykolwiek Adam jeszcze wróci. Wtedy do pokoju weszła Dagmara

- Cześć siostra. Jak się czujesz? - zapytała z troska, po czym usiadła obok mnie

- Ja? A jak myślisz ? Jak mam się czuć? - powiedziałam jej to , Nie aby ja urazić, ale dlatego aby wylać z siebie wszystkie złe emocje - Po tym co się stało...Straciłam kontakt z Adamem

- Dlatego płaczesz? - objęła mnie - Adam to nie koniec świata. Musisz się wziąć do kupy ...I zadzwonić...I powiedzieć mu co do niego czuj.... - Wtedy przerwała, jakby widząc moja wkurzona twarz

- Ja do niego nic nie czuje!! Sugerujesz że zmieniam ich jak rękawiczki ? - Wtedy zawinelam się w kłębek i zaczęłam jeszcze  bardziej płakać

- Sory Marycha. Ale wiesz ze i tak musisz z nim o tym pogadac

- Yhym...Ale ja nie wiem gdzie jest

- Proszę zadzwoń do niego

- Ale skąd Masz do niego numer telefonu ?

- Widzisz? Tak wyszlo - podała mi telefon i wyszła. A ja natychmiast zadzwoniłam do Adama ....Odebrał

Rozmowa telefoniczna

- Halo ?

- Adam proszę powiedz. Gdzie jesteś?

- Marysia? Po co chcesz wiedzieć?

- Bo ja naprawdę chciałam Cię przeprosić za Tomka...I..

- Marysia, to nie oto chodzi

- A o co? Od tygodnia nie chodzisz do pracy. Jak mam to rozumieć?

- Marysiu ...Wziełem urlop....Muszę kończyć...Pa

- Adam zaczekaj...

Koniec rozmowy telefonicznej

Dagmara

No dobra ...Przesadzilam z tym...To ja wysłałam SMS do Marysi z telefonu mojego kumpla....Nie wiedziałam jednak ze Marysia będzie tak cierpieć....Ale wiem jedno...Muszę pogadac z Adamem .....Zadzwoniłam do niego....Nie odbierał...Wysłałam SMS. Powiedział że może się spotkac. Ale w kawiarni...
Rozczesalam włosy , zmieniłam codzienny strój I wyszłam ....Gdy weszłam do kawiarni....Adam już czekał, siedząc, a przy tym ,stukajac palcami o stolik... Podeszłam do niego....Po krótkim przywitaniu zaczęłam rozmowę

- Adam?

- Tak?

- Wiesz czemu chciałam się z tobą spotkać? - Zapytałam

- Domyślam się że chodzi o Marysie? - Spytał a ja odpowiedziałam kiwając twierdzaca głową

Co chcesz wiedzieć? - Zapytał , jakby nie wiedział o co chodzi

- Chciałam się dowiedzieć dlaczego nie chodzisz do pracy i dlaczego nie chcesz rozmawiać z Marysią? - Zapytalam

- Wiesz....To jest trudne do zrozumienia...Ale wziąłem urlop....

- Ale dlaczego? - Zapytałam N widząc ze Adam jest czymś przygnebiony

- A Marysią ci nic nie mówiła ....To o przecież twoja siostra...- I wtedy zrobił to , na co tak długo czekałam

________________________

Czy przyjaźń może zamienić się w miłość? ~ Adam i MariaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz