3.Pożegnanie :(

806 30 2
                                    

Alicja

-Usiądzcie sobie zaraz rozdam świadectwa i drobne upominki- oznajmił nasz wychowawca kiedy weszliśmy do naszej sali. Każdy zajął swoje miejsce jak na lekcji. Ja siedziałam z Angelą, za którą średnio przepadałam, ale tak jakoś wyszło, że z nią siedzę. Moi przyjaciele Kuba i Maja są parą, więc nic dziwnego, że siedzą razem, a ja musze znaleźć kogoś innego do ławki-a więc tak Dominika Bartczak-nauczyciel zaczął wymieniać. Po chwili przyszła kolej na Maje, a po niej na mnie-Alicja Kowalewska zapraszam-wstałam z ławki i zdecydowanym krokiem podeszłam do biurka. Zostało mi wręczone świadectwo i biała paczuszka. Z tymi rzeczami wróciłam do ławki. Usiadłam i postanowiłam przejrzeć oceny, chociaż je znałam. Prezentowały się one tak:

j.Polski-3

j.Angielski-5

j.Niemiecki-4

Matematyka-3

Historia-3

Fizyka-3

Geografia-4

Chemia-5

Biologia-5

Wiedza o społeczeństwie-3 

Zajęcia artystyczne-6

Informatyka-5

Religia-5 

Wychowanie fizyczne-6

Nawet nie jest tak źle, ale moje marzenie o świadectwie z paskiem na koniec gimnazjum poszło się rąbać. Na dole świadectwa był tez wynik egzaminu gimnazjalnego-95%. Jak? Nie wiem. Po przeglądnięciu ocen zajrzałam do paczki. Znalazłam w niej książkę Never Never  i słuchawki do telefonu. Tak my zawsze mamy takie prezenty, że jest jakaś książka i coś z elektroniką związane. 

-Dobrze moje dzieciaczki-zaczął mówić wychowawca po rozdaniu wszystkiego-wkraczacie w dorosłe życie. Zróbcie to mądrze. Ja uczę w tej szkole od 6 lat co oznacz, że jesteście moją drugą klasą i zarazem pierwszą, w której nikt nie skończył gimnazjum z brzuchem-wszyscy się zaśmiali--kocham was jak własne dzieci i będę za wami tęsknił. Dlatego też proszę, abyście byli rozsądni i myśleli zanim coś zrobicie. Życzę wam powodzenia, samych najlepszych wyników w szkolę średniej i mam nadzieję, że dacie mi znać na jakimś portalu społecznościowym jak wam idzie. Trzymam za was kciuki z całych moich sił. Pamiętajcie, że w was wierze i nie poddawajcie się NIGDY-ostatnie słowo, aż wykrzyczał, a cała klasa miała łzy w oczach. To był naprawdę najlepszy nauczyciel na świecie. Był jest i będzie-Chciałbym zrobić sobie z wami focie i wrzucić ją na fejsa-wszyscy wybuchli smiechem po czym ustawili się do zdjęcia. Zrobiliśmy kilka zdjęć i przyszedł czas na ostatnie pożegnanie.

-Panie profesorze w imieniu całej klasy chciałbym podziękować za cierpliwość, wyrozumiałość i dobrość do nas. My wiemy, że jesteśmy wkurzający. Kochamy pana. Jest pan najlepszy. Nigdy nie zapomnimy pana slów i tego co pan zrobił dla nas-zaczął mówić do naszego wychowawcy przewodniczący klasy-Przemek. Potem wręczył prezent od nas jakim był album naszych zdęć z wycieczek, nocowan w szkole, dyskotek i różnych innych imprez, a na końcu kolaż zdjęć całej naszej klasy i nasze podpisy. Nasz wychowawca gdy to zobaczył po prostu się popłakał. Po 5 minutach musieliśmy wychodzić już ze szkoły i pożegnać ją i wszystkich w niej. Było to bardzo przykre, ale cóż trzeba życ dalej. 


435 trochę dłuższy niż ostatnio. Jak się podobał?  Jak tam weekend?


Chciałbym zostać twoim bohaterem/Kuba Szmajk (Zakonczine)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz