1

17 3 7
                                    

Kolejny poranek. Kolejny dzień. Na szczęście już piątek. Ostatni tydzień szkoły w tym roku szkolnym przede mną.  Próbuje otworzyć oczy. Coś czuję, że nie będzie to takie łatwe po kolejnym przepłakanym wieczorze. Tak jak się spodziewałam czuję pieczenie. Wstaję i ostrożnie podchodzę do lustra. Oczy mam zaczerwienione i napuchnięte. Znowu spałam jakąś godzinę, i znowu będę zakrywać swoje prawdziwe "ja" nakładając maskę.

Idę do toalety, żeby wziąć prysznic. Po  porannej toalecie staram się dokładnie zakryć moja twarz podkładem i korektorem. Dzisiaj wyjątkowo nie jest to takie łatwe. Ale w końcu się udało. Prawie nic nie widać. Wybieram ubrania. Jak zawsze czarne jeansy i czarny sweter z długim rękawem. Jestem gotowa na kolejny dzień "byle do wieczora". Muszę być twarda.

-----------
Jest już 4 lekcja- matematyka. W szkole w sumie nic nie robimy, bo oceny mamy już wystawione. Nie wiem po co tu przychodzę. Chce mi się płakać. Nie mogę tu tak dłużej siedzieć.

-przepraszam, czy mogłabym pójść do toalety?- pytam, a nauczycielka od razu się zgadza.

Dobra zostało 10 minut lekcji. Później jeszcze francuski i koniec. Mogę iść do domu. Nie udawać, być sobą. O kurwa ktoś idzie do toalety. Szybko zamykam się w kabinie. To znowu ta suka Catie. Jak ja jej nienawidzę. Kiedyś byłyśmy przyjaciółkami, ale to już dawno i nieważne. Długo mi jej brakowało. Zostawiła mnie w najgorszym momencie w moim życiu

- To co robimy w przyszły piątek, po zakończeniu?- moje przemyślenia przerywa mi piszczący głos Maddie. Dziewczyna chodzi i robi wszystko co Catie chce. Zachowuje się jak jej  "piesek".

-jak to co? Jacob robi imprezę. Musimy tam być!- Jacob, ah. Kiedyś ludzie myśleli, że jesteśmy razem. Byliśmy tylko przyjaciółmi. Brakuje mi tego głupka. - Maddie, błyszczyk!

Po tym jak usłyszałam trzask drzwi wyszłam z toalety. Uf. Dziewczyny nie zauważyły, że tu byłam. Patrzę w lustro. Kurwa znowu mam łzy w oczach. Dlaczego przestaje to kontrolować?! Dalej Zandy. Spokojnie, ogarnij się w końcu!!!! Dzwonek. Zaraz zbiegnie się zgraja lasek, które muszą poprawić swoje makijaże. Ughhh... Muszę się gdzieś skryć na tej przerwie, nie pozwolę na to żeby ktokolwiek zobaczył jak płaczę, żeby ktokolwiek dowiedział się kim naprawdę jestem. Jedyną osobą przed, którą się otworzyłam była Catie i częściowo Jacob. Niestety oni mają swój świat, w którym nie ma dla mnie miejsca. Czasem zastanawiam się, czy w ogóle pamiętajją, że się z nimi przyjaźniłam.

Moje przemyślenia przerywa mi dzwonek! Cholera muszę iść na Francuski!!!!! KURWA! Dalej nie poszłam po torbę do klasy. NIE WIERZĘ! Jestem największą kretynką na świecie. Nic z mojego bycia niewidzialną. Bedę musiała wejść do tej klasy i wziąć tą torbę, co sprawi, że oczy każdego ucznia zwrócone będą w moją stronę...

-em.. przepraszam, że przeszkadzam, ale zostawiłam tu swoją torbę.

-OOO! Zandy, martwiłam się, że coś ci się stało. tak długo nie wracałaś - jak się spodziewałam, wszyscy odwróceni są w moją stronę, jak ja tego nienawidzę. Czuję się jak skończona kretynka. Wiem, że moje oczy są przekrwione, a włosy rozczochrane w każdą możliwą stronę.- Coś się stało?

-Ummm. Troszeczkę gorzej się poczułam.

-Oj Zandyyyy. Musisz mi mówić takie rzeczy! Bardzo źle się czujesz? Byłaś u pielęgniarki? Widzę, że się źle czujesz... Po prostu cię zwolnię i tak już końcówka roku szkolnego.

-Em, dobrze, znaczy dziękuję, ale przyszłam tu po moją torbę. Jest tu?

-Na przerwie nie widziałam tu żadnej torby, ale możesz się rozejrzeć - świetnie, zwracam na siebie jeszcze większa uwagę, chodząc i zaglądając pod ławki.

-Chyba jej tu nie ma. Dziękuję za zwolnienie i przepraszam, że przeszkodziłam w lekcji.

-Nic się nie stało. Wracaj do domu i kładź się do łóżka! Do widzenia!

-Do widzenia!

Gdzie do kurwy jest moja torba!? Nie wierzę!!! To Jacob trzyma moją torbę!




.........................................

Okey, jest to moja pierwsza powieść. Rozdział ten napisałam jakiś czas temu pod wpływem emocji. Czytając go dzisiaj stwierdziłam, że nie jest najgorszy. Mam, nadzieję, że choć w małym stopniu powieść ta wam się spodoba! Miłego wieczora! ;*

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 04, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

HURTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz