Chistoria z rzycia wzienta. Chistoria o znajomyh z internetó którzy poznali śe w internećie i pojehali razem na podrórz rzycia. jednak nie wszysko okazalo sie takie piekne jak śe tego wszycy spodżewali (nie mam zi wiec zastompilam ż).
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
tego dnia jak karzdego, innego znajomi rozmawiali sobie na diskordzie razem. ten dzien byl dla nich jednak bardżej interesujacy alebowiem nowa osoba dohodzila na server diskorda. nie mogli sie doczekac tej jakze interesujoncej sytulacji poniewaz dawno zadna osoba nie byla zraczala od tego servera XD. pusi destrojer mowila o niej ruszne zle zeczy wczesniej ale sie w sumie pogodzily wiec okej.
CZekali niecierpliwie na nowom osobe ale chyba w koncu jej nie bedzie. a jednak weszla. nazywa sie bialy kremik na diskordzie (taki nik ma). i tu zaczela sie rozmowa.
Punkt widzenia Bialy kremik:
Jestem Dżuliet, wyemigrowalam do angli juz rok temu. jestem teraz w coledżu. Mialam kiedys znajomo laurre ale sie z nia poklucilam przez mojego chlopaka. po roku laura zaprosila mnie do znajomyh wienc stwierdzilam czemu nie. pogadalysmy troche ale ona stwierdzila ze jej sie nei chce i zaprosila mnie na serwer diskorda zeby pogadac. byla wtedy z dwoma innymi znajomymi, nie znalam jeszcze ich imion ale zamiezalam poznac, bylam wolnom dziewczynom wienc moze ktorys by mnie polubil. Weszlam do nich na server i zaczelam:
hei, co tam- powiedizlalam a wtedy laura ktora miala nik pusy destrojer przetstawila mnie.- o chlopcy a to jest bialy kremik.- powiedziala a wtedy jakis seksi meski glos sie odezwal - a kto to jest- odezzwal sie, od razu zastanowilam sie jak wyglondalby o i do tego zwionzany. -to jest ta moja kolezanka o ktorej wam mowilam ze suka jest.- powiedziala pusi destrojer ale szybko poprawila-no w sunmnie to z niei niezla morda jest, a ja przesadzalam.- ale nie bylam zla bo w sumie zasluzylam sobie. wtedy odezwal sie dafak- aha no to fajnie-jego glos byl bardzo glemboki ale jednak brzmial bardzo mlodo. mial pewnie okolo 18tu lat.
Znalezismy jakies rozne tematy i gadalismy do pozna. stety nastempnego dnia musialam isc do coledzu wienc poszlam w koncu spac. od tego czasu gadalismy czesto aczkiolwiek pusi byla zadko dostempna wienc moglam miec dwoch hlopcow dla siebie.
bardzo sie polubilismy i kazdy wolny czas spendzalismy razem. ale niestety kazdy z nas mmieszkal gdzie indziej wienc tylko mazylismy o spotkaniu, w krotce jednak mial nadejsc ten czas. Jade do polski!!
okejka kocchani. to byl wtemp do mojego fanfiktion. nie mam polskich znakow wien zadko je skopiuje do testu nie zwracajci na to uwagi. nie pisalam opowiadan od kilku lat i moglam wiele zapomniec, jezeli macie jakies uwagi to chetnie piszcie w komciach <3 do nastempmego :****
