Poprzez światy [PROJEKT WSTRZYMANY]

Powinnam to wznowić...?

Od dawna nie napisałam ani rozdziału tej książki i doprowadza mnie to do szału. Nie mam pojęcia, czy kogoś ta abominacja dalej obchodzi, ale i tak spytam, na wypadek gdyby ktoś taki się znalazł.
Na chwilę obecną ten twór ma trzy możliwe ścieżki, którymi może podążyć, mianowicie:

-Mogę cofnąć się do początku i napisać to coś od nowa, czyszcząc książkę z niepotrzebnych wątków, postaci i cringe'owych scen. Ogólnie sprawić, że da się to czytać.

-Ogarnąć w ten sposób tylko kilka ostatnich rozdziałów i ciągnąć to dalej na siłę, po czym napisać drugi tom w prawidłowy sposób

-Olać to, usunąć, ewentualnie zrobić ten 'drugi tom', tylko że wtedy był by to one-shot.

Ostatnio skupiałam się, stety niestety, na wielu rzeczach nijak nie związanych z pisaniem.
Czym konkretnie? Głównie, aż wstyd się przyznać, wbijaniem maksymalnego poziomu na coraz to kolejnych postaciach w MMO-RPG'u. Jak ktoś chce wiedzieć jakim, jutro popołudniu zedytuję rozdział i powiem jaka to gra, nawet podam serwer i nazwę, pod którą można mnie znaleźć.

Niedawno wpadł w moje ręce nowy tablet graficzny i usiłuję go ogarnąć. Jednym z powodów jest to, że chcę podnieść poziom zwyczajowych ilustracji na koniec rozdziałów.

Chcę przeprosić za moje zniknięcie, a przez to również zniknięcie "Poprzez Światy", książki zbyt niezbyt ambitnej, ale chyba nie aż tak złej.

Swoją drogą, chcę tylko dodać, że to już ponad rok. Ponad rok od wstawienia pierwszego rozdziału tego bytu nadnaturalnego. Dzięki za to, że dalej tu jesteście.

Do następnego!