Jeśli ubrał ładną koszulę to powiedz, że w niej zaliczy wszystko.
📝Candy
-Uh oh - wachlowałaś się poprzez odchylania koszulki i pószczanie.
-W tej koszuli zaliczysz wszystko - powiedziałaś do chłopaka, który właśnie wybierał krawat ale gdy tylko to usłyszał spojrzał na ciebie jednoznacznie.
-A cóż to za okazja? - szybko spróbowałaś zmienić temat by uniknąć nieuniknionego.
- Nieważne - odłożył gwałtownie krawaty i nie potrzebował nawet 5 sekund by znaleźć się przy tobie. Pożałowałaś swoich słów.
- Ważne, waż... - nie dokończyłaś ponieważ chłopak nie należał do cierpliwych i po prostu wpił się w twoje usta.
- Przecież było Ci tak gorąco- stwierdził gdy przeszedł do pozbywania się nie potrzebnych, jego zdaniem, części twojej garderoby.
Chyba wszyscy wiedzą co dzieje się dalej i nie muszę wam tego opisywać 😏📝Jason
-Ohh~ *zaczęłaś wachlować się dłonią próbując ukryć rumieńce*
- Coś nie tak? - Jason obrócił się do ciebie w do połowy zapiętej koszuli. Dziś był dla niego ważny dzień i nałożył na siebie białą koszulę. Mimo że na codzień również chodził w koszulkach to w tej wywarł na tobie ogromne wrażenie.
- N-Nie, wszystko w porządku - nagle zabrakło ci języka i zaczęłaś się jąkać. Odwróciłaś wzrok czując, że twoja twarz przybrała kolor jego włosów.
Jego oczy zabłysły zielenią i w ułamku sekundy przygwoździł cię do ściany.
-Dobrze wiedzieć, że nadal mam w sobie to coś- nie mogłaś uwierzyć gdy ugryzł cię w ucho a potem pocałował miejsce ugryzienia. Następnie odszedł jakby nigdy nic a ty opadłaś na kanapę obok.📝L. Jack
-No no- kiwałaś głową z aprobatą
- W tym zaliczysz wszystko - powiedziałaś bez namysłu.
- Czyli w porządku? - Zapytał zmieszany Jack
-Tak - odpowiedziałaś a chłopak ponownie znikł za kotarą przymierzalni.📝Ben
- W tej koszuli zaliczysz wszystko😏
-No obyś miała rację bo ten quest jest trudny bez kodów
-...📝Toby
- Ohh Toby~, wyglądasz świetnie, zaliczysz wszystko w tej koszuli
- Naprawdę? (〃^▽^〃)
*nie ogarnął*📝Masky
- Dam radę, nie dam rady... - Masky chodził w te i spowrotem po salonie a ty próbowałaś poprawić mu krawat. Chodziłaś za nim ledwo nadążając. W końcu nie wytrzymałaś i podbiegłaś by stanąć przed nim.
Złapałaś jego twarz w dłonie.
- W tej koszuli zaliczysz wszystko- powiedziałaś z szelmowskim uśmiechem po czym pocałowałaś bruneta i w końcu mogłaś poprawić mu krawat.📝Hoody
-Kochanie, wszystko zaliczysz w tej koszuli- powiedziałaś uroczo.
- Ty mi wystarczysz w wupełności-gdy to powiedział zalałaś się rumieńcem i potruptałaś go przytulić.📝Helen
-Myśle, że w tej koszuli zaliczysz wszystko -
-Naprawdę? A myślisz że zaliczę taką jedną dziewczynę? -
- To zależy jaką...
-Taką wspaniałą, piękną i zaradną
Już miałaś strzelić focha ale Helenką widząc twoją minę szybko dokończył.
- I umówiłem się z nią dzisiaj na kolację.
Odsapnęłaś wiedząc że to ciebie zabiera dziś na kolacje.📝E. Jack
- Hmmm... Chyba w tej lepiej- dumałaś właśnie nad koszulą swojego chłopaka.
-Chociaż tamta też niczego sobie.- nie mogłaś się zdecydować.
- Sądzę, że w tej zaliczysz wszystko, a ty jak uważasz? -
- Wiesz, jakoś... Nie widzę różnicy
(-_-)📝Slendy
- I jak? Co myślisz? Nie za elegancka? - zadawałaś Slendiemu masę pytań ale chciałaś być pewna, że wyglądasz dobrze. Od poniedziałku przecież zaczynały się matury. Bardzo się stresowałaś.
- Wyglądasz wspaniale jak zawsze, zaliczysz w tym wszystko. - powiedział Ci pośpiesznie.
Zapadła cisza, wyszłaś z jego gabinetu. Slendy "patrzył" smutnym wzrokiem za tobą. Po chwili jednak uchyliłaś drzwi, wychyliłaś się i zmierzyłaś mężczyznę wzrokiem.
- Może - uśmiechnęłaś się znacząco i ponownie zniknęłaś za drzwiami.📝Kagekao
-Tylko proszę, nie pobrudź tej... - nie dokończyłaś bo zobaczyłaś jak wino zabarwia coraz większą część koszuli Kagekao.
- Oj- wydusił z siebie chłopak.
- No oj oj. Gorzej niż z dzieckiem - kiwałaś głową z dezaprobatą rozpinając guziki koszuli.📝Kasper
- W tej koszuli zaliczysz wszystko - powiedziałaś szybko.
- Bosz, czy autorka skończy z tymi głupkowatymi tekstami-📝Liu
-Idealnie, w tej koszuli zaliczysz wszystko - zarumieniłaś się myśląc o wczorajszej nocy, jednak szybko wróciłaś do rzeczywistości.
-Wystarczy mi test twojego ojca- brunet wzdrygnął się.
- Nie martw się, będzie dobrze- przytuliłaś się do chłopaka by wzmocnić swoje słowa.
CZYTASZ
Bo ja tak go kocham 💗
FanfictionOd fana dla fanów ❤ ZAKOŃCZONA * Preferencje z Creepypast * Postacie, które tu znajdziesz: ~Candy Pop ~Jason the Toymaker ~Laughing Jack ~Ben Drowned ~Ticci Toby ~Masky ~Hoodie ~Bloody Paiter ~Eyeless Jack ~Slendermen ~Kagekao ~Kasper the satanist ~...