Witaj zabłąkana duszyczko!
Jeśli tu trafiłaś, to:
a) Jesteś wiernym kadetem, śledzącym losy porucznika Siega
b) Trafiłaś tu przez przypadek
c) Widziałaś wiadomość i postanowiłaś zajrzeć
Pewnie zastanawiasz się, co cię tu spotka. Śmiało mogę powiedzieć, że... wszystko. Porucznik będzie tu pisał dosłownie o wszystkim, co przyjdzie mu na myśl. Zdradzi kilka swoich sekretów, udzieli dobrych rad czy sam o nie poprosi.
Lecz zanim przejdziemy dalej wiedz, że wszyscy czytelnicy porucznika są jego kadetami. Z oddziału Siega nie ma odwrotu, więc jak na kadeta przystało, należy dobrze się sprawować.
Być kadetem to:
- wstawać o piątej rano
- ścielić starannie łóżko
- nie zapominać zakładać bluzki (jeden Styles w zupełności wystarczy)
- nie ulegać ciągłym kontuzjom ( dr Malik będzie zajęty Niallem)
- i nigdy, przenigdy nie zjadać kanapki z kurczakiem należącej do porucznika!
Mam nadzieję, że to nie wystraszyło was aż tak bardzo. Osoby czytające ,,Yes, sir!'' na pewno zrozumieją sens tych słów.
A teraz, aby nie przeciągać, zapraszam na następną część ------>