Umieszczę cię w .... - na chwilę zapadła cisza - SLYTHERIN !
Przy stolę ślizgonów , wybuch ogromny wiwat , zaczęli głośno wiwtować . Zdjęłam Tiarę z głowy i zeszłam do swojego stołu . Gdy rozejrzałam się za wolnym miejscem , dostrzegłam że jedyne wolne jest koło Malfoya . Skrzywiłam się , ale poszłam usiąść .
- Miałaś rację gdybyś mi powiedziała , że masz na nazwisko Potter , nigdy bym ci nie uwierzył
- Widzisz - powiedziała sarkastycznie
- Niezła z ciebie spryciula - powiedział
- Co masz na myśli ?
- Okłamałaś wszystkich , że jesteś siostrą Pottera - gdy to powiedziałam zdenerwowałam się .
- Coś ci powiem cwaniaku jestem siostrą Harrego . Jestem jego bliźniaczką . A po za tym po co ja z tobą dyskutuję , twoje zdanie mnie nie obchodzi .
- A ja ci nie wierzę -usłyszałam sarkastyczny głos Malfoya
- Nie musisz - powiedziałam chłodno . Zaczęłam szukać wzrokiem Harrego i jego przyjaciół . Cała trójka , kiedy zauważyła że się na nich patrzę uśmiechnęła się do mnie ciepło . Profesor McGonagall dokończyła cermonię przydziału i poszła usiąść do stolika nauczycielskiego . Gdy tylko tamta usiadła wstał Dyrektor .
- Witam was moi kochani w Hogwarcie ! Zanim zaczniemy ucztę chcę wam przekazać , kilka próśb .Chcę wam przypomnieć , że jest całkowity zakaz wchodzenia do Zakazanego Lasu . Próby do quiddicha rozpoczną się w drugim tygodniu listopada . A teraz smacznego ! - Wszyscy zaczęli klaskać i wtedy nas stole pojawiło się jedzenie . Wszyscy rzucili się by coś zjeść. Ale ja tylko popatrzyłam po stole i nic nie znalazłam , na co miałabym ochotę .
- Dlaczego nic nie jesz ? - zapytał Malfoy
- Nie jestem głodna - odpowiedziałam. Zauważyłam , że Dyrektor cały czas mi się przygląda , spojrzałam się na niego a on pokazał na wyjście . Kiwnęłam głową czy mam wyjść , dyrektor po chwili kiwnął , że tak . Wstałam od stołu i skierowałam się w stronę wyjścia . Jacyś uczniowie kierowali się w moją stronę , ale ja nie chciałam z nimi rozmawiać , wiec wyszłam szybko na dwór i udałam się do Hagrida . Jest bardzo fajny spotkałam go , gdy wychodziliśmy z pociągu , wydaję się być bardzo przyjazny , powiedział nam gdzie mieszka i , że w razie potrzeby możemy do niego przyjść . Podeszłam do drzwi i zapukałam . Po chwili drzwi otworzył Hagrid .
- O Witaj dziecko coś się stało ?
- Nie powiedział Pan , że możemy do Pana przyjść kiedy chcemy porozmawiać lub posiedzieć z kimś
- Tak mówiłem tak wejdź - tak jak powiedział zrobiłam i od razu usiadłam
- A mów do mnie Hagrid nie Pan dobrze ?
- Dobrze
- A powiesz mi jak się nazywasz ?
- Suzann Potter - powiedziałam a on wyczeszczył oczy
- Potter ?
- Tak Potter , ciocia mówi że jestem siostrą bliźniaczą Harrego , że ja jestem podobna bo Lilly
- Tak widzę to podobieństwo , niesamowity nikt nie wiedział , że Harry ma siostrę . A do jakiego domu trafiłaś ? - zapytał
- Do Slytherinu - powiedziałam zadowolona
- Cieszysz się ?
- Tak sądzę , że ten dom jest najlepszy dla mnie
- Jak tak myślisz do dobrze . Holipka leć szybko do szkoły , bo się już kolacja skończyła , a ty nie wiesz jak dostać się do dormitorium.
-Dobrze , do zobaczenia - powiedziałam i pobiegłam szybko . Wpadłam do Wielkiej Sali z myślą , że nikogo tam nie będzie , ale był jeszcze Malfoy .
- Gdzie się było ?- zapytał z ironicznym uśmiechem ?
- Nie twoja sprawa - odpowiedziałam szorstko
- Czemu jesteś dla mnie taka nie miła ?
- Ale ja nie jestem niemiła - odpowiedziałam hamując się , żeby nie rzucić jakieś kąśliwej uwagi . - Taka już jestem z charakteru .
- Skoro tak -mruknął - Aha i Profesor Snape kazał ci to dać
- Co to ? - zapytałam , gdy wzięłam kawałek papieru do ręki
- Plan Lekcji , chodź już późno jest - powiedział
- W takim razie prowadź .
Szłam za Malfoy 'em , aż doszliśmy do ściany w lochach . Malfoy podszedł bliżej ściany i powiedział ,, Czysta Krew " to jest hasło do dormitorium Ślizgonów. Weszłam do środka i zobaczyłam ogromy pokój wspólny był w kolorze ciemnej zieleni z połączeniami z czarnym . Wyglądało niebiańsko .Blondyn pokazał mi gdzie jest mój pokój a sam poszedł do swojego . Zobaczyłam , że będę dzieli pokój z nijaką Pensy Parkinson mam nadzieję, że jest ogarnięta. Weszła do środka ale dziewczyny jeszcze nie było , najwidoczniej jeszcze tu nie dotarła ,pewnie jest u swoich przyjaciółek. W takim razie zajęłam łóżko od strony okna i położyłam się spać . Po chwili odpłynęłam w objęcia Morfeusza.
CZYTASZ
Cold As Ice
FantasyOpowiadanie o Ślizgonce innej niż wszystkie. Czym różni się ta czarodziejka od innych ? Czym różni się od innych Ślizgonek ? Przekonajcie się. Kochasz świat Harrego Pottera ? Ta książka jest idealna dla ciebie . Opowieść o złym chłopcu i złej dzie...