4

29 6 1
                                    

Minęło sześć lat . Właśnie uczęszczam na 6 rok w szkole Magi i Czarodziejstwa w Hogwarcie . Zmieniłam się jestem bardziej wredna , w końcu co się dziwić jestem przecież Ślizgonką . Mam długie brązowe włosy , jestem szczupła . Mam duże powodzenie u płci przeciwnej . Przyjaźnię się z Bleisem , Crabbem , Goylem , Ann Casidy  i  Alex Charleo . W szkole jestem uważana za Księżniczkę Slytherinu. W dalszym ciągu nie na wiedzę mojego braciszka Harrego , on mi działa na nerwy , ale jeszcze gorsza jest Pensy Parkinson . Na początku była miła , ale gdy w pierwszej klasie przyjaźniłam się z Draco ona była zazdrosna i mnie znienawidziła wtedy . Draco no właśnie Draco nie utrzymujemy zbytnio kontaktów ,  jak już robimy coś razem to jest to znęcanie się nad innymi w szczególności nad Golden Trio obydwoje ich nie lubimy . Draco czasami wychodzi z nami , bo przyjaźni się z Bleisem . 

Jest godzina 17 o 18 zaczyna się impreza urodzinowa Bleisa , będzie bardzo dużo osób bardzo się cieszę mam chociaż trochę potańczyć . Kupiłam Bleisowi zegarek z wężem i ciemno zieloną koszulę , myślę że mu się spodoba . Ale żeby nie było tak kolorowo , to dziś będą dwie gwiazdy wieczoru on i oczywiście ja . Ubrałam najładniejszą sukienkę jaką miałam a wyglądała tak :

Do tego założyłam czarne szpilki , włosy zostawiłam rozpuszczone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do tego założyłam czarne szpilki , włosy zostawiłam rozpuszczone . Oczy pomalowałam bardzo wyraziście i nałożyłam na usta czerwoną szminkę. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi , spojrzałam na zegarek była już 17:15 . Podeszłam do drzwi i je otworzyłam a w drzwiach stał Diabeł . Gdy mnie zobaczył odruchowo otworzył buzię 

- Tak Cześć Bleise , ty też wyglądasz ładnie - powiedziałam lekko się z niego śmiejąc

- Yyy przepraszam . Cześć wiesz wyglądasz tak , tak kurdę zjawiskowo . Nie mogę się napatrzeć , jak tam zejdziesz to nie jednemu stanie - powiedział a ja zaczęłam się śmiać 

- Z czego się śmiejesz ? - zapytał 

- A tobie też stanął ? 

- Tak chcesz zobaczyć - powiedział i poruszał brwiami 

- Nie chce debilu , chodźmy już - mieliśmy już wychodzić ale przypomniałam sobie o prezencie -A Bleise czekaj mam dla ciebie prezent. Wszystkiego Najlepszego - powiedziałam i pocałowałam go w policzek 

- Dziękuję Suzann nie musiałaś - powiedział 

- Musiałam , dobra chodźmy 

Podróż po schodach minęła dłuższą chwilę ,bo miałam szpilki . Gdy doszliśmy wszystkie oczy były skierowane w naszą stronę . Zobaczyłam w dali moje przyjaciółki .

- Przepraszam Bleise , ja pójdę do Ann i Alex . A ty zajmij się swoimi gośćmi - powiedziałam a on tylko kiwnął głowa na tak . Szłam w stronę moich przyjaciółek , nagle poczułam że ktoś mnie popchnął i się przewracam . Byłam już przygotowana na upadek , ale nagle ktoś mnie złapał . 

- Uważaj księżniczko jak chodzisz - powiedział Malfoy

- Dobrze książę - powiedziałam i teatralnie mu się ukłoniłam 

- Zatańczysz ze mną ? -  zapytał i wciągnął rękę w moją stronę 

- Chętnie - powiedziałam i poszliśmy tańczyć , tańczyliśmy do mojej ulubionej piosenki Perfect . Jest wolna ale ja ją uwielbiam nagle zauważyłam , że wpatruję się blondynowi w oczy , a on mi nic nie mówić nagle Malfoy powiedział :

- Ślicznie wyglądasz Suzann 

- Dziękuję ty też nieźle wyglądasz w tej koszuli - powiedziałam i się uśmiechnęłam , tańczyliśmy tak jeszcze chwilę a gdy piosenka się skończyła Draco pocałował mnie w rękę a ja zdziwiona podeszłam do przyjaciółek .

- Suzann wyglądasz pięknie - powiedziały równocześnie 

- Malfoy mi to samo powiedział 

- Czy nam się zdaję , czy tobie podoba się Draco ? - zapytała Alex

- Nie nie podoba mi się nie bądź wścipska - powiedziałam 

- Suzann nie oszukuj nas przecież widziałyśmy jak się zawieśiliście się na swoich oczach - powiedziała Ann 

- Dobra stara nie denerwuj mnie , chodźmy się bawić - powiedziałam , przyjaciółki nie drązyły tematu tylko bawiły się ze mną . Wypiłyśmy po 2 drinki i poszłyśmy tańczyć do Alex podszedł Teodor prosząc o taniec , do Ann Simon , a do mnie przyszedł mój ulubiony przyjaciel Bleise . 

- Czy zechcę Pani ze mną zatańczyć ? - zapytał Bleise 

- Jak to bym mogła z moim Diabełkiem nie zatańczyć - zaśmiałam się i podałam mu rękę

- Mówiłem ci już , że wyglądasz pięknie ? - zapytał 

- Haha tak mówiłeś ty , dziewczyny i Malfoy - powiedziałam 

- Malfoy ? - zapytał zdziwiony

- No tak na początku poprosił mnie do tańca i powiedział , że wyglądam ślicznie. Mnie też to zdziwiło - powiedziałam

- No trochę dziwne - powiedział zatańczyliśmy Zabini później poszedł do Malfoya i swoich kolegów a ja z dziewczynami się dalej bawiłam i piłam w pewnym momencie urwał mi się film .

Cold As IceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz