Gdy poszedłem do szkoły od razu ,,wyklepalem",że mam pieska. Karol się mnie zapytał:
- Jak się wabi?
-Leksio.-odpowiedzialem z radością
-Jaka rasa?
-Cavalier King Charles Spaniel.
-A masz zdjęcie?
-Tak.-odpowiedzialem
Jaki słodki, jaki ładny, ale fajny piesek krzyczała klasa. Po 5 minutach już chciałem wrócić do domu do mojego ,,brata". Oczywiście znaleźli się głupcy, którzy mi dokuczali. Strasznie się tym przejmowalem.Po powrocie do domu rzuciłem plecak na podłogę, położyłem się na łóżku i zacząłem płakać. Po chwili czuje, że mam mokry policzek. Otwieram oczy A tutaj mój Leksio próbuje mnie pocieszyć. Z jego oczu wyczytałem słowa:
- Nie przejmuj się. Nie płacz.Następnego dnia w szkole pani wychowawczyni na przerwie podeszła do mnie i powiedziała:
-Dzwoniłam do twoich rodziców za to, że obrazales kolegę.We wewnętrznie juz wyjechałem. Złość, nienawiść, wszystko co najgorsze siedziało we mnie. Odpuściłem, poszedłem do toalety i tam przesadziłem resztę przerwy.
Po powrocie do domu zobaczyłem mojego brata, który słodko spal.
Po odrobieniu lekcji włączyłem mojego Xboxa, i włączyłem GTA 5. Po raz pierwszy w życiu grałem 2 godziny. Potem poszedłem spać.
