4.*kończą się jej pomysły*

1.1K 103 65
                                    

Anonimowego "ludźa" POV

Przez chwilę dusiłem tą dziewczynę linkami, póki nie zobaczyłem, że już nie stawia oporu. Puściłem ją, a ona spadła na ziemię z trzaskiem. Mimo woli się wzdrygnąłem. Otworzyłem portal i bez pośpiechu do niego wszedłem.

Amira POV

Nie

No

Nie

Wierzę

Przed chwilą Naomi przyszła i powiedziała, że [T.I] nie ma w domu. Kiedy o tym pomyślałam, uświadomiłam sobie, że widziałam kogoś idącego w stronę lasu...

Zignorowałam to. A to najprawdopodobniej była [T.I]

[T.I] POV + Time skip w gratisie

Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu. Leżałam na ziemi, bolała mnie głowa i szyja w miejscu, gdzie były linki.

Z trudem usiadłam. Zakręciło mi się w głowie. Trzęsłam się, z zimna i strachu przed tym miejscem. Drżącymi rękami wyjęła z kieszeni telefon. Wyszukałam numer Amiry i w tym samym momencie usłyszałam głosy, coraz bliżej drzwi.

Wcisnęłam zieloną słuchawkę.

Sygnał

Sygnał

Sygnał

-[T.I]???!!!! Gdzie jesteś!!! Co się dzieje!!!

-A-Amira... nie mam dużo czasu... nie wiem gdzie jestem... powiedz Naomi że żyję... Powi-

Telefon wytrącono mi z ręki.

💃 🚓🚓🚓🚓🚁 (_Noting_to_see_ jak wysłałaś to na messie to padłam xD)

A więc tak... jak oceniacie ten rozdział??? Ja tak na 50%...

Dawaj gwiazdę

ŻEBRAm od was

Bye

202 słowa

Now, click delete (Error x Reader) |ZAKOŃCZONA|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz