SKR: PB #1 oskarżony ✅

Rozdział 2

Bluszczowa Łapa przyglądnął się dwójce wojowników, gdy nagle poczuł zapach innych kotów.Rozejrzał się;wookół siebie, Małego Ogona, Falowanego Obłoka, Groszkowego Liścia i Jasnego Lotu zauważył koty z klanu cienia.Rozpoznał Kruczą Łapę;jasnoczarną kotkę, Pajęczą Łapę;jasnorudego kocura, który pomimo braku jednej z łap szkolił się na wojownika, Kremową Stopę;kremową kotkę, Puszyste Serce;czarną kotkę, Karmelowe Serce;jasnopręgowaną kotkę oraz Rudzikową Skórę;rudego kocura.

— to zasadzka! — miauknął, a w tym samym momencie Kremowa Stopa skoczyła na niego i przyszpiliła go do ziemi.

To samo Groszkowy Liść i Puszyste Serce zrobili z Małym Ogonem, a Karmelowe Serce z Falowanym Obłokiem.

— I co?Co teraz powiecie?Poczekamy tu na Leśną Gwiazdę. — prychnęła szorstkowłosa zastępczyni Klanu Cienia.

Mały Ogon podniósł głowę.Bluszczowej Łapie udało się uwolnić, więc kocur skoczył na Groszkowego Liścia i z łatwością zepchnął najmłodszego wojownika Klanu Cienia z Małego Ogona.

Kocur nie przewidział, że ktoś go zaatakuje, więc od razu padł na ziemię, kiedy Rudzikowa Skóra na niego skoczył.

Biało-rudy kocur czuł ból w łapach;mimo to wstał i odrzucił o kilka skoków królika Puszyste Serce, a następnie,z pomocą Falowanego Obłoka, to samo zrobił z Karmelowym Sercem.

Niestesty, pręgowana wojowniczka wleciała prosto na drgę grzmotu, kiedy przejeżdżał przez nią potwór.

Po chwili Puszyste Serce, która wylądował kawałek bliżej, przyniosła w zębach jasnopręgowane ciało Karmelowego Serca.

Położyła kotkę na ziemi.
— Żyje.Ale ma silnie uszkodzoną łapę. — miauknęła kotka.

Bluszczowa Łapa z przerażeniem spojrzał na bezwładnie leżącą prawą tylną łapą jasnopręgowanej kotki;była cał we krwi i wyglądała, jakby miała za chwilę odpaść.

Koty Klanu Cienia podchodziły do wojowniczki, jako ostatnia podeszła Krucza Łapa.Czarna kotka wtuliła nos w długą sierść wojowniczki.

Kocur spoglądał, jak z oczu kotki płyną łzy.Nagle uczennica odwróciła się w jego stronę

— To przez ciebie ona może umrzeć! — warknęła i skoczyła na biało-rudego ucznia.

Bluszczowa Łapa upadł, ale podniosł się, lecz kotka była szybsza i przyszpiliła go do ziemi.

Uczeń Klanu Rzeki nie zastanawiał się długo i odepchnął ją przednimii łapami.

Natychmiast podbiegł do Małego Ogona, który leżał pod niemal trzy razy większym od siebie wojownikiem, Jasnym Lotem.

Zrzucił kocura z zastępcy, ale ten od razu wstał, otrzepał się i skoczył na niego.

Bluszczowa Łapa spróbował zrobić unik, ale mu się nie udało, i po chwili leżał przyszpilonyny przez wojownika do ziemi.

Bluszczowa Łapa próbował się wyrwać, ale nie dał rady.Falowany Obłok i Mały Ogon pomimo wielu ran walczyli z pozostałymi kotami...prawie wszystkimi, bo Krucza Łapa cały czas płakała przy swojej siostrze, która leżała nieprzytomna.

Jasny Lot przystawił pazurry do gardła Bluszczowej Łapy

— teraz zapłacisz za to, co zrobiłeś mojej partnerce! — warknął jasnobrązowy kocur.

Bluszczowa Łapa miauknął przerażony i przygotował się na śmierć gdy nagle...

...masywny brązowy kocur odciągnął Jasnego Lota od Buszczowej Łapy.