Kontynuacja szalonych przygód dwójki nastolatków, teraz już studentów. Jak dalej potoczą się ich losy? Dowiesz się czytając "Not sent" ♥
1 część - "Feelings are not important"
Okładka: RailyRyotta
#17 w miłość ❤❤
#4 w szkoła ❤❤
#258w Cheryl ❤❤
Takie malutkie info... niedobre dla was chyba xd zabijecie mnie pewnie ♥ ale na dole jest przeczytajcie xx
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Liam! - wydarł się Malik, wpadając w ramiona swojego chłopaka, kiedy ten zrobił mu niespodziankę i wpadł do niego.
-Spokojnie kochanie, jestem tutaj - zaśmiał się, trzymając go w objęciach.
-Opowiesz mi wszystko? No wiesz.. jak u Ciebie, studia i wszystko... - Zayn gadał jak najęty.
-Słoneczko..przecież wiesz o wszystkim, opowiadam Ci codziennie podczas naszych rozmów - westchnął Payne.
-No ale i tak lubię słuchać, to może opowiesz mi jak podróż? - próbował znaleźć temat.
-Perrie jest? - zmienił temat.
-Nie, jeszcze nie ma, a czemu pytasz? - mruknął zdezorientowany.
-Może po prostu wykorzystamy ten czas bardziej produktywnie, a później jak wróci porozmawiamy... co ty na to? - zaproponował, nie przejmując się, że są na środku korytarza.
-Z przyjemnością skarbie - szepnął, odsuwając się od niego. Po czym wpuścił chłopaka do środka, wchodząc zaraz za nim. Rzucił gdzieś torbę, później ją sprzątnie.
Już po chwili ich wargi złączyły się w namiętnym i żarliwym pocałunku. Mulat został przyciśnięty do ściany, a następnie Liam podniósł go za uda. Byli na tyle blisko, że mógł spokojnie się o niego ocierać. Oh, mulat zrobił się naprawdę szybko twardy. Payne nie byłby sobą, gdyby go troszkę nie podręczył. W momencie gdy erekcja Zayna była już naprawdę bolesna po prostu się od niego odsunął, stawiając na podłodze.
-Liam! - jęknął niezadowolony.
-Tak kotku? - zaśmiał się.
-Droczysz się... - naburmuszył się niczym dziecko.
-Mam Cię przelecieć na kanapie, a później w kuchni, łazience i sypialni? - szepnął, na co Malik się zarumienił.
Chwilę później, mulat był przyciśnięty do ściany klatką piersiową. Liam wymierzył mu dość mocnego klapsa w tyłek, na co zareagował jękiem.
Już po chwili byli w sypialni, zbyt zajęci sobą, nawet nie usłyszeli jak wróciła Parrie. Edwards nieświadoma weszła do pokoju przyjaciela, nie chcąc im przeszkadzać po prostu po cichu zrobiła zdjęcie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@PerrieEdwards: Co zastałam po powrocie do domu...@LiamPayne @Zayn
*Możliwość komentowania została wyłączona*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Najbliższe rozdziały prawdopodobnie od 57 do 66/67 będą typowo instagramowe lub wiadomościowe + zdjęcia. Zrobię je żeby trochę zapchać tą książkę... i dążyć do końca, natomiast 68, 69 i 70 typowo opisowe! I potem dodatek... w postaci smuta! Więc postaram się jutro po szkole przysiąść i przygotować te rozdziały, potem wam je wrzucać będę w jakieś dni i do końca roku chciała bym skończyć Ziama!
