8 LAT PÓŹNIEJ
Marcin w liceum zakochał się w Monice - koleżance z klasy. Zostali parą, a podczas studniówki oświadczył się jej. Są w tym samym wieku - mają po 21 lat.
Marcin poszedł na studia bo chciał być policjantem tak jak jego rodzice. Monika natomiast studiowała rachunkowość. Zaczęli planować ślub. Oczywiście Natalia z Kubą i Tamara z Maciejem - rodzice Moniki - doradzali im i pomagali finansowo.
Przechodząc przez korytarz uniwersytetu Marcin z Moniką się spotkali.
-Cześć kochanie - powiedziała Monika j pocałowała go w usta - Muszę Ci coś powiedzieć.
-Co takiego? - spytał zaciekawiony
-Będziemy rodzicami! - krzyknęła.
- Co ty mówisz? Jesteś pewna? - Monika kiwnęła głową - Nawet nie wiesz jak się cieszę! - podniósł ją i zakręcił się.
-To drugi miesiąc. Chcesz zobaczyć zdjęcie?
- Pokaż. - Monika podała mu USG - Już nie mogę się doczekać. Dobra muszę iść. - powiedział i pocałował ją na pożegnanie.
Przez resztę wykładów Marcin nie mógł się skupić. Cały czas myślał o ciężarnej narzeczonej i o dziecku które nosi ona pod swoim sercem. Nie wiedział jak powiedzieć o tym rodzicom. Ale prędzej czy później wszystko się wyda.
Roguz siedział w swoim pokoju. Ktoś zapukał do jego drzwi. Do pokoju weszła Weronika.
- Co taki wesoły?
-Ja?
-Nie, święty Mikołaj. No ty.
- Wydaje Ci się.
-Ej, mnie nie oszukasz. Gadaj a nie.
- Dobra tylko masz siedzieć cicho. Monika jest w ciąży.
- Ło kurwa będziesz ojcem?! - wykrzyknęła na cały dom.
-Co ty głupia? - puknął się palcem w czoło.
- Teraz się o tym dowiedziałeś? Glina lvl 1000.
- Spadaj. Coś jeszcze?
- Nie no nic. - uśmiechnęła się złośliwie.
Minęły dwa tygodnie. Wyjątkowo Weronika nie powiedziała o tym, że Marcin będzie ojcem. Dzisiaj na kolacje przyszła Monika. Mieli razem ogłosić, że rodzina się powiększa.
- Pamiętacie jak kilka lat temu siedzieliśmy na kanapie i Weronika spytała się czy spełniły się Wasze marzenia?
-Chyba tak, a co? - spytała zaskoczona Natalia.
- I pamiętacie jak powiedzieliście, że marzą Wam się wnuki?
-Marcin... Czy to jest to o czym ja myślę? - spytał Kuba. - Monika jest w ciąży?
- Tak. Drugi miesiąc. - odpowiedziała dziewczyna.
Natalię i Kubę przez chwilę zmurowało. Ale potem pogratulowali im i nie mogli się doczekać pierwszego wnuka.
DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ - 08.03.2042
Nadszedł dzień ślubu Marcina z Moniką. Od samego rana się szykowali.
O 14:00 pod dom panny młodej podjechał Roguz. Na bramce weselnej stała siostra Moniki - Dagmara - z chłopakiem, brat cioteczny Moniki - Józek - z żoną i nastoletnim synem oraz sąsiedzi.
Półtorej godziny później w kościele podczas składania przysięgi małżeńskiej Natalia nie mogła powstrzymać łez szczęścia. Tak nie dawno to ona brała ślub, a dziś przed ołtarzem stoi jej syn.
Na przyjęciu weselnym było 200 osób. Impreza trwała do białego rana.
5 MIESIĘCY PÓŹNIEJ
Dnia 02.08.2042r. o 12:55 na świat przyszedł Konrad. Natalia z Kubą po raz pierwszy zostali dziadkami.
--------------------
Do końca książki zostało 5 rozdziałów 🙁 Teraz jak widzicie czas u nich ''szybko mija'' bo, a to 10
a to 8 lat do przodu.
Ale myślę, że będą
chociaż w małym stopniu ciekawe.Pozdro!
CZYTASZ
W pogoni za marzeniami - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]
Short StoryMoja, inna wersja Gliniarzy. Myślę, że Wam się spodoba 😁 Zachęcam również do przeczytania moich innych książek w tym dwie o Gliniarzach. Kuba i Natalia poznali się już w 1 klasie liceum. Przyjaźnili się ale po skończeniu szkoły ich drogi się roze...