3. Magia simsów

65 8 3
                                    

Abdib czuł się w ostatnim czasie samotny i odrzucony mimo licznej rodziny. Pewnego razu go olśniło gdy zobaczył swoje rodzeństwo grające w simsy:
- Bladyno co to jest? - zapytał Abdib widząc siostre grającą w gre.
- To są simsy, ale nie przeszkadzaj mi musze nakarmić Liama.
- Okej... czekaj co? Chcesz nakarmić tate? - zapytał zdziwiony Abdib.
- No jasne, musi się nawpierdalać przed bara bara z tatusiem. - powiedziała spokojnie Bladyna.
Kiedy siostra przestała na niego zwracać uwagę popatrzył na Oraline, która też grała w simsy:
- A ty Oralino co......? - przerwał gdy zobaczył co jego siostra z autyzmem odpierdala. Krótko mówiąc napierdalała głową o klawiature śmiejąc się przy tym histerycznie.
- A ty Anal? - odparł Abdib przenosząc wzrok na brata.
Ten nic nie odpowiedział tylko w pełeni skupiony na grze szeptał:
- Czemu nie ma do tej gry dodatku II wojna światowa? Japierdole nawet żyda się nie da zrobić, w sumie i tak bym ich potem palił no ale cała zabawa mnie ominie... - mówił cicho.
- Może ty Ryszardinho robisz coś normalnego? - zapytał zrezygnowany Abdib.
- Ja? Ja tylko stworzyłem naszą rodzine i gram nią tak jakbym chciał żeby nasze życie wyglądało - odparł słodko Ryszardinho.
- Jedyny normalny! Czekaj... ty nas zabijasz! - krzyknął faun.
- Dokładnie - odpowiedział Ryszardinho ze złowrogim uśmiechem.
- CZY NIE MOŻECIE RAZ BYĆ KURWA NORMALNI? - zdenerwował się faun.
- Co się tutaj dzieje? - zapytał Zayn, który właśnie wszedł do pokoju.
- Dawaj tatusiu mocniej... mocniej - krzyczała Bladyna najwidoczniej za mocno wczuwając się w rolę żeby zauważyć Zayna.
- HxisbzbskzJHVbskskss - wydała z siebie Oralina tocząc pianę z ust i przy okazji trzęsąć się spazmatycznie.
- TAAAK KURWA UDAŁO MI SIĘ ZROBIĆ ADOLFA! III RZESZA 4EVER! - krzyczał podekscytowany anal (upsz Alan).
- Ciekawe co zrobisz jak usunę drabinki z basenu suko - mruknął Ryszardinho głosem opętanego.
- Beeeeee..... - beczał rozpaczliwie Abdib martwiąc się o stan psychiczny jego rodzeństwa.
- j a p i e r d o l e - rzucił krótko Zayn wiedząc iż nic nie zwojuje, niestety te wojne wygrała III Rzesza z Analem na czele.

___________________________________________

Witam, ten rozdział dedykuję mojej żonie.

Eldorado
-benadrylcookembatch

P.S Jeżeli ktoś byłby zainteresowany zrobieniem mi bardziej wykurwistej okładki to zapraszam.

Przygody kozy AbdibaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz