Wstęp.

53 3 0
                                    

-Czemu jesteś aż tak okropny?- zawsze zadawałam sobie to pytanie gdy mnie ranił.
-Czemu nie myślisz o tym co czuje?- nigdy nie potrafił mi na to odpowiedzieć.
-Dlaczego tak się zachowujesz?- i tu zamykałeś się w sobie... Od tamtego momentu jesteśmy wrogami. Ale czy to jedynie nas łączy? Wkońcu przecież zmuszą nas do zgody... Kiedyś moje uczucie do ciebie to było coś więcej, ale ty wolałeś zabawiać się dziewczynami i ich uczuciami. Nigdy nie wiedziałeś jak to jest gdy się kocha naprawdę a nie dla głupiego szczeniackiego żartu.
-Może wkońcu się zmienisz?- skierowałam pomocną dłoń w jego stronę-Pomogę ci.- jego ręka zbliżyła się do mojej, złożyliśmy sobię uścisk dłoni. Dalej się zobaczy co się stanie... Czy się poprawi? Czy nie?

~Proszę cię oceń, to będzie chyba dobra książka w moim wykonaniu ;)~

Nie Nawidzę CięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz