Na wszystkich telewizorach w Gotham wyświetliła się twarz Jokera. To była jego ulubiona forma zwrócenia na siebie uwagi.-Witam Państwa na sylwestrze z dwójką! Ha,Ha! Ten rok będzie wspaniały, już ja o to zadbam!
Część mieszkańców była przerażona i próbowała wyłączyć telewizory. Jednak nie byli w stanie tego zrobić. Jedynym sposobem było zniszczenie urządzenia ale ludzie przypomnieli sobie ile musieli wydać na to urządzenie i mimo strachu się powstrzymywali. Szaleniec z szerokim uśmiechem nadal mówił do swojej widowni.
-Tym razem planujemy coś wielkiego! Ha, Ha! Słyszysz Batuś? Na pewno słyszysz. Przedstawię ci moich kolegów ale chyba już ich znasz. Ha, Ha!Oto oni! Jedyni, oryginalni i niesamowici bohaterowie Gotham!Ha, Ha, Ha!
-Dzień Doberek ! -zaczął Kapelusznik.
-Witam!-odezwał się Człowiek Zagadka.
-Dzień dobry.- uśmiechnął sie mrocznie Pingwin.
-Mmmm-nieprzyjemnie zamruczał Bane.
Reszta tj. Strach na Wróble, Dwie Twarze, Pyg, Poison Ivy, Clayface, Solomon Grundy przywitali się z mieszkańcami. Kamera z powrotem przewinęła się w stronę szaleńca, który znowu zaczął przemawiać.
- Chyba wszyscy znają naszych wspaniałych bohaterów tego show. Ale jeszcze jedna gwiazdka się nie przedstawila.-ruchem ręki zachęcał kogoś do podejścia.
Zza kadru na wrotkach wjechała Harley Quinn. Zaczęła robić kółka wokół Jokera, a następnie przytuliła się do niego oraz dała małego buziaka.
-Oto jedyna, kochana Harley Quinn. Moje oczko w głowie.
-Ooo...Dziękuję Misiu. Witam państwa serdecznie.-posłała buziaki do kamery. Joker przyciągnął ją trzymając ją za biodra. Zaczeli się całować. Coraz bardziej namiętnie.
-I tak prosze państwa kończymy na dziś.-zaczął mówić Pingwin.-Następny program za tydzień o tej samej godzinie! Nie przegapcie! Oraz życzymy wesołego Nowego roku!
I w tym momencie wszystkie telewizory zgasły. Następnie znów się zapaliły ale tym razem dało się przełączyć programy, które nadawały wiadomości Gotham. Oczywiście głównym tematem była ucieczka więźniów z Arkham.
Stacja kosmiczna
Wszyscy pili szampana i nieświadomi tego co sie dzieje w najgorszym mieście na ziemi bawili się dalej. Była to zabawa bez kostiumów. Tańczyli, pili, śmiali sie itd. Wszyscy tak dobrze się czuli w swoim towarzystwie że nie zauważyli braku Bruca. Wayne siedział w swoim pokoju z głową w dłoniach. Widział program Jokera i zastanawiał się czy przerwać zabawę czy dać im jeszcze chwilę spokoju. Był świadomy, że "bohaterowie show" na pewno już wcielają w życie swój plan ale wiedział też że wszyscy się dobrze bawią. Nadal siedział załamany i zastanawiał się co robić. Nagle usłyszał kroki dwóch ludzi, a chwile później pukanie.
-Proszę, wchodźcie.
-Ojcze? Wszystko dobrze?
- Bruce?
Richard i Damian weszli do pokoju. Zanim zdążył odpowiedzieć na pytania do pokoju weszła jeszcze Diana.
- Dlaczego nie ma cie na dole ?
Bruce podniósł głowe i popatrzył na nich z kamienną miną. Damian jak zwykle miał zmarszczone brwi, a Dick i Diana mieli zmartwione miny. Postanowił im wszystko powiedzieć.
-Zastanawiałem się czy wam powiedzieć. Nie chciałem przerywać sylwestra.
-Ojcze, wiem że się nami troszczysz ale ja zdecydowanie wolę skopać im tyłki.- zaczął wymachiwać rękami.

CZYTASZ
MIĘDZY WYMIARAMI
RomanceZ Arkham Asylum uciekło kilku więźniów: Joker, Harley Quinn, Bane, Człowiek Zagadka, Szalony Kapelusznik i inni. Wkrótce superbohaterowie dostają się do innego wymiaru. Co mają zrobić żeby wrócić? I czy poradzą sobie w innych światach?