Spacerowałem wzdłuż rzeki rozmyślając o moim dotychczasowym życiu.
Słabo. Nikt nie zwraca na mnie w szkole uwagi no.. może jacys ,, bad boye,, którzy mi dokuczają i biją.Miałem raz dziewczyne ,czułem do niej coś bardzo silnego .
Ale ona wolała mnie zdradzić i nawet zaszła w ciąże mam 18 lat a to było w zeszłym roku . Czułem się źle. Nie to nawet nie jest dobrze powiedziane . Czulem sie fatalnie , okropnie , strasznie... Tak upokorzony i złamany nigdy nie byłem . Cierpialem przez pół roku az w końcu się ogarnąłem i stwierdzilem ze nie ma co. Od tamtej pory nikomu nie ufam .Nie wpuszczam nikogo do mojego serca.Ale teraz czuje coś do Betty . Ona jest wspaniała , miła , delikatna , seksowna . Idealna. Ale wiem że za bardzo nie mam szans .
Pov. Betty
Do późna nie mogłam zasnąć . Meczyly mnie mysli o dzisiejszym dniu a dokładnie o pewnym chłopaku.
Nie mogłam sie skupić. Stwierdziłam że i tak nie zasne wiec postanowiłam się przejść nad rzeke .
Gdy dotarłam i spacerowałam sobie dostrzegłam sylwetke jakiejś osoby . Bardzo się wystraszylam . Osoba szła do mnie tyłem wiec podeszłam ją od tyłu i uderzyłam w tył głowy ale chłopaka tylko przestraszyłam . Szybko sie odwrocil i zaniemowil . Dostrzeglam znajome mi oczy i włosy . To Jughead .
- Boże Jughead bardzo cie przepraszam , nie wiem co sobie myslalam.
-Betty ? Nic sie nie stalo . Ale co ty tu robisz ?
-Mogła bym spytać cię o to samo .-Jughead zmarkotnial chyba cos sie stalo
-Jug ? Co sie stalo ?
-Nie wiem czemu ze mna wogole rozmawiasz .Ja jestem beznadziejny a ty ? Ty jestes sliczna , mila , seksowna .
-Juggie ! Nie prawda . Jestes kochany , slodki i cudowny .
-Betty ale ty nie rozumiesz ...
-To mi wytłumacz Jug .
-Betts .. bo ja... ja ....
-Spokojnie
-Ja sie w tobie... zakochałem .
-O mój boze .Juggie ... ja nie wiem co powiedziec ...
-Lepiej nic nie mow . Ja juz pojde .
-NIE !!!JUG ja ja tez SIE W TOBIE ZAKOCHAŁAM !
-Co???
-Tak jug dobrze slyszałes .
- Betty ale ... Bettss czy chcesz być moją dziewczyną ?
-TAK !Jug tak .
Juggie przybliżył sie do mnie i mnie pocałował . Byłam najszczesliwsza dziewczyna na swiecie .
Dobrze ze wybralam sie nad ta rzeke . Jestem taka szczęśliwa .Jug zbliżył sie do mnie i mnie pocałował .
Ten pocalunek byl taki czuly , przepełniony miłością.Pov.Jughead
Jestem z Betty. Ona to moja dziewczyna nie wierze naprawde .
I ten pocalunek . Zakochalem sie w niej i wiem ze teraz tego nie odkrece .
-Betty chcesz wracac do domu ? Bo jak jie to mam koce w bagazniku motoru ?!
-Jug swietny pomysl zostanmy tutaj.- Poszedłem po koc i rozlozyleg na na trawie . Połozylismy sie na nim . Drugim kocem nas okrylem . Tak sasnelismy wtuleni w siebie . Przed snem wyszeptalem
-Dobranoc kochanie ...
.........Rano obudzily nas promienie slonca. Ta chwila moglaby trwac wiecznie .
CZYTASZ
Bughead - Inna niż Wszystkie
Short StoryOpowiesc dla fanów Bughead Mam nadzieje że sie spodoba Miłego czytania