Pochany Kamiętniczku

Początek...

Kochany Pamiętniczku
To mój pierwszy dzień w nowej szkole, co może pójść nie tak?
Zostałam przydzielona do klasy C. Dużo tu chłopców...
Nikogo nie znam.
Przynajmniej tak mi się wydawało...
Okazało się, że w klasie mam kolegę z podstawówki!
Ufff... Jaka ulga.

Ten dzień okazał się dla Balbiny być dobrym. Wróciła zadowolona do domu, już nie mogła doczekać się następnego dnia.

Wszystko zapowiadało, że w nowej szkole będzie wspaniale...

Wszystko...

Aż do pierwszej lekcji wf-u.
Okazało się, że klasa A ma wf w tym samym czasie co C.
Pierwsza lekcja miała być tylko organizacyjna, więc obie klasy, chociaż normalnie miały mieć wf osobno, akurat tę lekcję miały razem.
W klasie A była sąsiadka Balbiny- Kasia.
Balbina nie znała jej zbyt dobrze, to też nie wiedziała czy ma się cieszyć, czy raczej bać?

...

Wystarczył miesiąc, by się o tym przekonała.

Kasia rozgadała całej klasie, że u Balbiny w domu ciągle są kłótnie...
Minęła chwila i wszystko rozeszło się po szkole.
Uczniowie zaczęli przezywać dziewczynkę, jej dotychczasowi przyjaciele odwrócili się od niej...

Balbina płakała praktycznie na każdej przerwie, a uczniowie dalej jej dokuczali, śmiali się z tego, jaka jest słaba...

Kochany Pamiętniczku
Nie mam pojęcia czemu tak się stało...
Chciałabym, żeby to się skończyło.


Nic nie mogło pocieszyć zrozpaczonej trzynastolatki. Nie miała przyjaciół, którzy mogliby jej pożyczyć notatki do przepisania...
A w gimnazjum doszło dużo nowych przedmiotów.

...

Pod koniec roku, który Balbina jakimś cudem przetrwała pani na lekcji fizyki postanowiła zrobić trochę tematów z drugiej klasy. Dziewczynka nie była najlepsza z tego przedmiotu, ale źle też jej nie szło. Choć nie rozumiała co pani mówi, zapisywała notatki z tablicy. Co prawda bezmyślnie...
Właściwie jak przez cały rok szkolny.

Kochany Pamiętniczku
v=s/t
...

Ostatnie lekcje były nawet przyjemne, uczniowie dalej byli niemili, ale Bal się tym nie przejmowała. W jej głowie była tylko jedna myśl... Wkrótce zacznie wszystko od nowa.
Rodzice obiecali jej, że do drugiej klasy pójdzie w innej szkole.

Kochany Pamiętniczku
Nie wierzę, że przetrwałam...