9. Perłeło oki

658 51 23
                                    

Stoję i patrzę na Sasuke oraz Neji, gdzie powoli stawają z ziemi.

- Hejjj!! - obróciłam się w stronę krzyczącego Naruto, gdzie machał ręką.

- Hej, Naruto. - odpowiedziałam, a chłopaki stali cicho.

- Przerwałeś nam trening. - powiedział Sasuke z zimnym tonem głosu.

- Może sobie zrobić Neri przerwę? - zapytał Naruto, a Neji cały czas obserwował rozmowę nie wtrącając się.

- Nie. Mam misje do wykonania i muszę dokończyć.

- Chętnie z przydała mi się mała przerwa. - spojrzałam na Sasuke, błagając go, żeby mnie pościł.

Zabrał wzrok i spojrzał w głąb drzew.

- Więc?

- Możesz, jutro przyjdę po ciebie.

- Jasne. - powiedział, a ja uśmiechnęłam się miło.

- Chciałem cię zabrać na ramen Neri, chcesz iść? Ja stawiam, znowu. - uśmiechnął się szczęśliwie.

- Jasne. Z chęcią przyjmę zaproszenie, a bardzo umieram z głodu.

Naruto poszedł, a ja za nim. Zostawiając dwójkę za nami.

- Mogę dołączyć? - usłyszeliśmy za sobą głos Neji.

Spojrzałam na Naruto, a on na mnie. Nie wiedząc, czy się zgodzić. Postanowiłam powiedzieć, że może.

- Jasne, chodź. Lepiej się trochę poznamy. - uśmiechnęłam się.

- To ja znikam do domu. - odezwał się Sasuke za nami.

Odwróciliśmy się, a jego już nie było.

*

- Więc Neri. Podoba ci się tu? - zapytał się Neji, a Naruto mlaskał jedząc ramen.

- Tak, świetnie tu jest.

- A w ogóle, skąd jesteś? - spojrzał na mnie Neji.

Za bardzo nie mogę mówić. Kakashi powiedział, żeby nie opowiadać co się stało i skąd jestem.

Jedynie może wiedzieć drużyna Kakashi i rodzice Sakury.

- Ymm... - jąknęłam, gdzie nie wiedziałam co powiedzieć.

- Jest z krainy wiatru. Jej rodzina została zamordowana. Drużyna 7 miała misje, żeby przyprowadzić ją tu i mieszka teraz z Sakura. - powiedział za mną znany mi głos.

Neji dziwnie spojrzał na mnie, a potem na Kakashiego podejrzanie. 

- O co chodzi? - zapytał Kakashi.

- Coś ukrywacie. Sasuke po prosił mnie, żebym patrzył na Neri, czy wybudziła czakre. - patrzył na nas cały czas podejrzanym wzrokiem.  Kakashi spojrzał za ladę na mężczyznę, czy jest dosyć daleko.

- Ale nie mów tego nikomu, aby ludzie nie panikowali. - szepnął Kakashi, a Neji kiwnął głową. - Neri jest z innego wymiaru. Staramy się badać, gdzie znalazłem portal i pomóc jej wrócić do domu.

- Dobrze. Możecie mi zaufać.

Kakashi usiadł obok Naruto. Czułam na sobie czyjś wzrok, ale nie wiedziałam kogo. Obróciłam się w stronę Neji'ego, a on szybko zabrał wzrok ze mnie.

- Co się stało? - zapytałam.

- N...nic.. - odpowiedział zakłopotany. - Muszę już iść. Moja drużyna na mnie czeka. Dziękuje za kolacje.

✔️ Portal // Naruto Shippuden [1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz