Pati
Wstalam i spojrzałam na zegarek 7:53. -Zaraz spóźnię się na kolokwium, czemu dziewczyny mnie nie obudziły? A może nie ma ich?- pomyślałam. Pomimo tego zerwałam się z łóżka i szybko zakładając spodnie kończyłam poranną kawe. Byłam ubrana w jasne dżinsy z dziurami na kolanach, czarną bluze z pumy i ciemne trampki. Wybiegłam z domu zapinając kurtke i nakładając czapkę. Bieglam bardzo szybko by zdążyć jak najszybciej na studia. Na szczęście zdążyłam na autobus.
Kiedy już weszłam było mało miejsca ale jednak jedno znalazłam. Zatrzymywaliśmy sie dość często i wsiadało coraz więcej osób, jednak kiedy wszedł jeden chłopak poczułam, że robi mi się gorąco. Staną koło mnie trzymał w ręku kubek kawy, miał ciemne, luźne spodnie z napisem NBL na kieszeni, torbe z Nike i czarną bluze bez napisu. Popatrzył na mnie swoimi pięknymi ciemnymi oczami i uśmiechnął sie pod nosem. Kiedy ktoś wchodził popchał chłopaka i on wylał na mnie kawe.
-Przepraszam, przepraszam.-powiedział.
-Nieee, mam dzisiaj kolokwium co ja teraz zrobię ?- krzyknęłam
-Mogę ci to jakoś wynagrodzić?-zapytał
-Jak chcesz...- mruknęłam
-Może zabiore cię do kawiarni, co ty na to?
-Ok, ale teraz muszę się jakoś ogarnąć-odpowiedzialam uśmiechając się.
-Czekaj mam bluzę w torbie, chyba nawet twój rozmiar, zaraz ci ją dam jeśli chcesz- powiedział
-No pewnie, lepsze to niż nic-uśmiechnęłam się.
Dał mi czarną bluzę z kolorowym napisem NEWBADLINE. Szczerze nie wiedziałam co to znaczy.
-Oddasz mi ją jak się spotkamy. A teraz powiedz jak masz na imię?
-Patrycja, a ty?
-Igor. Dasz mi swój numer to sie zdzwonimy, ok?
-Pewnie. 523***765
-Dzięki, napisze ci jeszcze dzisiaj kiedy możemy się spotkać, bo teraz muszę już wysiadać-powiedział.
Wychodząc caly czas patrzył na mnie i sie uśmiechał.
CZYTASZ
Your Travolta |ReTo
FanfictionFanfiction o ReTo i Adrianie Borowskim.Zapraszam do czytania😊