Minęły dwa wschody słońca, a pisklę smoka dostało gorączki. Żywia chodziła niespokojna po chacie, co jakiś czas zmieniając chłodne okłady. Kiedy usłyszała, że jej mąż wraca z pracowni zerwała się na równe nogi.
- Sulmir, Sulmir! - jęknęła zrozpaczona- Zobacz...
- Drogomił... - szepnął nachylając się nad zawiniątkiem
- Ma takie rozpalone łuski. Nie znam się na smokach, ale jego trawi choroba... jest taki osłabiony.
- Zjadł coś dzisiaj?
- Nie... - westchnęła- Sulimirze... musimy iść po lekarza... nie mamy wyboru...
- Wiem, jeśli nie pójdę on umrze... ale...
- Wiem, że boisz się reakcji Smokobójców. - rzekła kładąc mu dłoń na ramieniu- Ale pamiętaj, że jestem z tobą... poradzimy sobie.
- Dlaczego nasz lekarz jest gorszy od przekup na targu? - jęknął załamany mag
- I nie potrafi trzymać języka za zębami... ale ja już nie mogę tego znieść, tak bardo się boję, że Drogo zaraz wyzionie ducha...
- Jest silny, Żywio... wytrzyma. - rzekł Sulimir zarzucając na siebie płaszcz. Nim wyszedł podał jej niewielkie naczynie- Podawaj mu to w niewielkich ilościach jeśli mu się pogorszy, do naszego powrotu...
- Dobrze... idź bezpiecznie i wracaj szybko.
***
Sulmir przeszedł przez próg domu, zaraz po nim wpadł Bogured. Lekarz sapiąc namierzył kobietę i wyprostował się zaskoczony.
- Żywio! Żywio... c-co ci dolega? - spytał wciąż będąc w przekonaniu, że to jej potrzebna jest pomoc.- Sulimirze, co tu się dzieje?? Okłamałeś mnie?
- Boguradzie...
- Macie potomka?? - sapnął widząc zawiniątko trzymane przez Żywię- I ja nic o tym nie wiem?!
- Posłuchaj mnie! - syknął Sulimir łapiąc lekarza za ramiona- To co zaraz zobaczysz może cię przerazić, co więcej nie możesz krzyczeć rozumiesz?
- Ja i strach? Dobre sobie, chyba nie widziałeś nigdy chorych na... - Bogurad uciął widząc gadzi pysk wychylający się z koca- Na wszystkie świętości!! Czarci pomiot!
Nim zaczął wrzeszczeć Sulimir zakrył mu usta dłonią i przytrzymał do momentu aż się uspokoił. Pobladły lekarz wyrwał się z uścisku i spojrzał na czarodzieja.
- Kij diabeł?! Coś ty przywlókł do królestwa??
- Uspokój się natychmiast, to ci powiem!
- Sulmirze... Drogomił coraz słabiej oddycha... - wtrąciła zmartwiona Żywia
- Drogomił?? - fuknął lekarz
- Musisz nam pomóc Boguradzie, pisklę ma obszerną ranę, najpewniej doszło do zakażenia, a tylko ty...
- A niby z jakiej racji mam mu pomóc, toż to zaraza jest! - zawył lekarz- Ja mam ratować tego potwora!? Nie przyłożę do tego ręki!
- A co z pomaganiem w potrzebie? Nie składałeś przysięgi przed królem?
- Ludziom tak, ale nie zwierzętom! S t w o r o m! - warknął przerażony Bogurad
Lekarz zerwał się, by uciec, lecz Sulimir chwycił go za fraki i przygwoździł do ściany.
- N-nie zmusisz m-mnie d-do....
- Obiecaj, że nikomu nie powiesz! - sapnął mag- Obiecaj, natychmiast!
- O-o-obieciuję...! N-nikomu nie p-pisnę nawet słowa...!
Sulmir wypuścił go i załamany oparł się o próg, podążając wzrokiem za Boguredem uciekającym w deszczu. Doskonale widział, że lekarz prędzej czy później rozpowie prawdę... ale nie pomógł smoczęciu. Wszystko na marne!
- Sulmiar? - spytał znajomy głos- Przyjacielu, co się stało?
Mag uniósł natychmiast wzrok na wysokiego blondyna, stojącego w cieniu jego chaty. Miał wrażenie, że ktoś z góry wysłuchał jego modłów.
- Ainalu spadłeś mi z nieba...! - sapnął z ulgą i wciągając do chaty za płaszcz
- Aj! - zdążył sapnąć jedynie z wielkimi oczyma
____________________________
Spis postaci:
Smok:
Drogomił (Dromił) - staropolskie męskie, złożone z członów Dro(go)- ("drogi") i -mił ("miły"). Mogło ono oznaczać "drogi i miły"
Smokobójcy:
Ademar – dowódca Smokobójców - Pierwszy człon imienia, Adal– w różnychodmiankach oznacza "szlachetny ród", natomiast -mar "sławny"
Ainal - potomek elfów. Zwiadowca, znachor.
Dalebor (Dalibor, Dalibór, Dalbor, Daleborz) – oznacza "tego, który pozostaje daleko od walki" bądź "tego, który walczy daleko". Łowca.
Radogost - znaczenie imienia: "rad gościom (obcym)". Jest odwróceniem imienia Gościrad. Wojownik.
Sulimir (Sulimiar, Sulmir) – staropolskie męskie, złożone z dwóch członów: Suli- ("obiecywać" albo "lepszy, możniejszy") i -mir ("pokój, spokój, dobro"). Znaczenie imienia: "przynoszący/obiecujący/lepszy pokój". Mag, iluzjonista.
Mieszkańcy królestwa:
Wilkomir Łaskawy - Król. Wilkomir - staropolskie męskie, złożone z członów Wilko- ("wilk") i -mir ("pokój, spokój, dobro"). Mogło ono oznaczać tego, który zapewnia pokój od wilków. Do form pochodnych (zdrobniałych) tego imienia należy m.in. Wilczan.
Żywia – żeńskie pochodzenia słowiańskiego. Imię pochodzi od , słowiańskiej bogini życia, płodności i wiosny. Żona Sulimira.
Bogurad, Bogured – męskie złożone z członów Bog- ("Bóg", ale pierwotnie "los, dola, szczęście") i -rad ("być zadowolonym, chętnym, cieszyć się"). Mogło zatem oznaczać "ten, który jest pozytywnie nastawiony do Boga" albo "ten, który cieszy się szczęściem". Lekarz.
CZYTASZ
|| LEGENDA ||
FantasyZ okazji 200 follow, powiew fantastycznej świeżości! :D Każdy z nas zna legendy, szczególnie jedną wyróżniającą się na tle innych. Legenda o smoku. Straszliwym smoku, który lubował złoto oraz porwał księżniczkę. Zawsze przybywał dzielny rycerz i z...