- Mieliście choć raz styczność z końmi? - nagle zapytałaś byłych złodzieji podczas obiadu.
- Kilka razy je widzieliśmy - odezwała się ruda zajadając się swoim jedzeniem.
- Rozumiem - westchnęłaś - po obiedzie będziecie mieli 'małą' niespodziankę - od razu przywołałaś na siebie wzrok towarzyszy.
- (t/i)! - nagle do stołówki wszedł wysoki czarnowłosy mężczyzna - Znowu się gdzieś szwędasz - nawet nie zwrócił uwagi na byłych mieszkańców z podziemia.
- A co cię to - napiłaś się kolejny raz herbaty - Trenujcie na własną rękę, matoły. Sami tak zdecydowaliście - do pomieszczenia weszła pozostała część twojego oddziału.
- Dobrze wiesz, że bez ciebie jesteśmy nikim - odezwała się niebieskowłosa.
- Ehh - westchnęłaś i odstawiłaś kubek na stole. Farlan i Isabel patrzyli na was z zainteresowaniem. Levi nic sobie nie robił z dodatkowego towarzystwa - jutro o piątej przed budynkiem głównym. Niech tylko ktoś spróbuje się spóźnić - spojrzałaś wymownie na swój oddział. W szczególności na niebieskookich bliźniaków.
- Tak jest! - zasalutowali i odeszli do innego stolika, widząc, że już z kimś siedzisz.
- Kim oni są? - jasnowłosy patrzył z zainteresowaniem na oddalających się ludzi.
- Mój odział - dopiłaś herbatę i wstałaś, wiedząc, że pozostała trójka skończyła już jeść - chodźcie za mną - udaliście się do wyjścia.
- Gdzie idziemy? - zadała pytanie ruda.
- Dowiecie się w swoim czasie - uśmiechnęłaś się do siebie.
Jedyną osobą, która to zauważyła, był Ackerman.
***
- Isabel, czy ty napewno wcześniej nie jeździłaś na koniu? - patrzyłaś jak Magnolia ujeżdża zwierze.
- W stu procentach - twoje końciki warg lekko zadrgały, gdy usłyszałaś jej śmiech.
Nadal przyglądając się złodziejaszkom podeszaś do troche dalej stojącego Mache'a.
- Wspomnienia, co? - wyższy spojrzał na ciebie i lekko uśmiechnął.
- Nie wiem skąd to wiesz, ale masz rację - przymknęłaś swoje oczy i pozwoliłaś, aby twoją twarz okalały promienie słoneczne - Te konie są wasze! - krzyknęłaś jeszcze i sama pokierowałaś się do stajni po swojego konia.
****
Przepraszam za tak długą nieaktywność! Jednak brak weny robi swoje...możliwe, że już niektórzy z was zauważyli, ale wattpad usunął mi kilka książek! >~< i dlatego spróbuję napisać inne opowiadania, bo z tamtych książek zbytnio nie pamiętam fabuły. Przepraszam jeszcze raz!
CZYTASZ
Zwiadowca || Levi Ackerman
FanficPewna dziewczynka, która wychowała się w podziemiach kradła zawsze sprzęt do trójwymiarowego i uczyła się. Żandarmeria nigdy nie mogła jej złapać. Do czasu...nawet zwiadowcy się nią zainteresowali i zabrali ją do korpusu zwiadowczego, żeby stała się...