Gdy się obudziłam padał deszcz.
Cóż to za list? - Mruknęłam sama do siebie
Okazało się, że ten list był zaproszeniem do Karly na bal Geuradowy.
Lecz nie było to zwyczajne zaproszenie. Zaproszenie to było zaczarowane i przeniosło mnie do innego świata.
-Harry? -Powiedziałam. Czy to ty?
Byłam zachwycona tym, że Harry razem z swoją bandą przyjaciół stał ze mną w Hogwarcie.
Omal nie zemdlałam.
-Tak to ja Harry, możesz mi mówić Haruniek. Lecz wracając do rzeczy...Niedługo zebranie przy stołach Gryfindoru i Slitherinu więc szykuj się. -Powiedział Haruniek
-A to ty? Hermiona Granger? -Zachwycona powiedziała dziewczyna. -Ale ale, jak to? Wy? Tutaj? A raczej, ja tutaj?
-Twoje zaproszenie było magiczne. Jesteś wybraną. Musisz pokonać bestię jak Alicja K. - powiedział Haruniek
-Alicja K? Kto to taki? - Zaciekawiona dziewczyna nie wiedziała kto jest tajemniczą Alicją K.?
-Alicja K? Mnie się pytasz? Zapytaj się naszego nauczyciela od Magikostyki. On ma na nią fioła. - Powiedział Haruniek
-A mnie to już nie wciągniesz do tej rozmowy z tą dziewczyną. - Oburzona Hermiona wyszła.
-Hermiona! Ale...?! Dobra Weronika, nie przejmuj się, to tylko Hermiona. - Powiedział Haruniek .
-Skąd znasz moje imię? - Powiedziała dziewczyna
-Jeżeli jesteś wybraną to muszę je znać - Powiedział Haruniek.
-A tak w ogóle to jak czytałam książkę o was to Hermiona była trochę bardziej sympatyczna... -Oznajmiła Dziewczyna
W ten weszła Hermiona. Wnerwiona, zapłakana i tuptająca nogą.
-Czy z tobą wszystko w porządku Hermiona? - Zapytała się dziewczyna.
-Taak, jasne. Tylko nie jest w porządku to, że mnie obrażasz! Zgnij przy tej walce z tą bestią! Wielkie dzięki, że jesteś wybraną! Naprawdę...! - Oburzona wyszła trzaskając drzwiami
C.D.N