Po ostatnim dniu rozmowie z Lucasem wpadliśmy na głupi pomysł. Nikt nas nie wiedział, że może to źle się skończyć. Na weekend wraz z klasą pojechaliśmy do aqua park, aby miło spędzić czas. Naszym planem było, tylko aby Jay i Sara razem spędzili czas i dopilnować, aby Angeli nie strzeliło w łeb. Wszystko było gotowe, wraz z Sarą poszliśmy do chłopaków. Każdą atrakcję zjeżdżałam z Lucasem, a Sara z Jayem. Może to ryzykowne, ale nie mieliśmy jakoś innego pomysłu. Zauważyłam, że Angelia zaczęła się denerwować, dlaczego Jay jest z nami, a nie z nią. Oczywiście sama nie chodziła po atrakcji, bo przecież miała Oliwię i Lizę. Tego to wiem, że chłopak sam chciał spędzić czas z chłopakami, a nie ciągle z dziewczyną.
Może przez chwilę straciłam wzroku i nie mogłam znaleźć Sarę. Ale kiedy usłyszeliśmy razem z Lucasem, czyjś krzyk od razu pobiegliśmy, nie mogłam uwierzyć, co się wydarzyło. Sara była w wodzie i krew leciała jej, nawet nie wiedziałam ze skąd. Bo poczułam, jak mi słabo się robi i musiałam odwrócić się, czułam ból głowy, jakbym znowu widziała gdzieś krew. Ratownicy wyciągnęli dziewczynę i zaczęli reanimować ją, zanim pogotowie przyjedzie. Kiedy pogotowie przyjechało, od razu ją zabrali.
Każdy z nas, czyli Lucas, Bruno, Jay, Angelia i ja musieliśmy siedzieć na korytarzu. Bo my byliśmy tam i wszystko widzieliśmy. Opiekun nam powiedział, co z nią i musi zawiesić Angelię plus będzie poinformowana rodzicom. Przez to dziewczyna poszła do pokoju z płaczem. Jay był zły za to co zrobiła i nie miał ochoty za nią lecieć, po chwili wraz z Brunem poszli do pokoju. Tylko my zostaliśmy, ja siedziałam przybita, nie wiedziałam, co robić, czułam w sobie ból. A było tak pięknie.
-Miało się udać, w dobrym znaczeniu, a nie złym.-powiedziałam do Lucasa. Chłopak spojrzał na mnie smutnym wzrokiem i po chwili objął mnie, przez to moja głowa leżała na ramieniu. Same łzy mi leciały, nawet nie kontrolowałam. Nie pamiętam kiedy zasnęłam.
CZYTASZ
School Romance [ZAKOŃCZONE]
Dla nastolatkówNie sądziłam, że od tamtych wydarzeń można mieć piękną paczkę przyjaciół. Ale nigdy nie wiesz, kto jest zdrajcą. Piękne życie, nie mogą być zawsze kolorowe, trzeba czasem zobaczyć nawet na czarnym białym tle. Ale każdy stara pomóc na tyle ile potraf...